Wdowa po Krawczyku apeluje. Ktoś regularnie okrada grób piosenkarza
Wdowa po Krawczyku apeluje do złodziei, którzy w zuchwały sposób kradną podarunki, pozostawione na grobie Krzysztofa Krawczyka. „Bardzo proszę, aby takie sytuacje przestały mieć miejsce” — napisała Ewa Krawczyk.
Zuchwałe kradzieże
W ubiegłym roku, tuż przed 1 listopada, bp Antoni Długosz dokonał uroczystego poświęcenia nowego nagrobka Krzysztofa Krawczyka. Projekt nagrobku przygotował zaprzyjaźniony z rodziną ksiądz i absolwent łódzkiej ASP – Krzysztof Niespodziański, a pomnik wykonała firma ze Strzelna. Nagrobek przypomina kształtem estradę, na której przez całe życie występował piosenkarz. Pojawił się na nim napis: „Bo jesteś ty!” A w innym miejscu umieszczono słowa: „Warto żyć!”. Podczas tworzenia tablic wykorzystano dwa kolory: czerwień (symbol miłości) i zieleń (kolor nadziei). Przestrzeń wokół grobu wyłożono kostką, ustawiono też ławki dla tych, którzy zechcą odwiedzić piosenkarza.
Faktycznie, nie brakuje fanów artysty, którzy odwiedzają Grotniki, żeby powspominać Krzysztofa Krawczyka i odmówić kilka słów modlitwy. Niestety okazuje się, że nie brakuje również nieuczciwych osób, które przyjeżdżają na cmentarz w niecnym celu. Jak dowiadujemy się z wpisu Andrzeja Kosmali, menadżera Krzysztofa Krawczyka, na cmentarzu coraz częściej dochodzi do zuchwałych kradzieży. Znikają pośmiertne podarunki, które fani przynoszą zmarłemu artyście.
Wdowa po Krawczyku apeluje
Ewa Krawczyk jest zdruzgotana ostatnimi wydarzeniami. Wdowa wystosowała mocny apel do złodziei.
Zwracam się z prośbą do osób, które od dłuższego czasu dopuszczają się kradzieży prezentów od Fanów na grobie mojego męża — Krzysztofa Krawczyka. Jest to bardzo nieodpowiednie i krzywdzące zachowanie z waszej strony względem mojej osoby
– podkreśliła Ewa Krawczyk, zaznaczając, że widok zrabowanego nagrobka jest dla niej niezwykle bolesny.
Jednocześnie zadajecie też przykrość ludziom, którzy przyjeżdżają na cmentarz do Grotnik z daleka i chcą pozostawić po sobie jakąś pamiątkę. Rozumiem, że nie każdemu mogą się takie rzeczy podobać, ale uszanujcie gest drugiego człowieka. Bardzo proszę, aby takie sytuacje przestały mieć miejsce
– zaznaczyła.
Tylko czy to wystarczy…?
