×

Upały i nawałnice wracają do Polski. Może być niebezpiecznie!

Pogoda: upały i nawałnice wracają do Polski. Obecnie ekstremalne temperatury dają się we znaki mieszkańcom południowo-zachodniej Europy, gdzie termometry wskazują nawet 45 stopni Celsjusza. Niebawem gorąco będzie także w Polsce. Upałom mogą towarzyszyć nawałnice z gradem!

Gorąca Hiszpania i Portugalia

Od kilku dni termometry w Hiszpanii i Portugalii wskazują ponad 40 stopni Celsjusza. Fala upałów na Półwyspie Iberyjskim może potrwać jeszcze przez kilkanaście dni. Sytuacja na południowym-zachodzie Europy wydaje się być bardzo trudna. Takie upały zwiększają ryzyko odwonienia czy udaru słonecznego. Do tego Hiszpanie nadal walczą z koronawirusem. Władze Katalonii zdecydowały o przywróceniu restrykcji w regionie.

Już temperatury przekraczające 35 stopni są trudne do zniesienia, a w Sevilli i Maladze temperatura dobija do 45 stopni Celsjusza. Władze apelują do mieszkańców o nie opuszczanie domów w godzinach 9-17.

Jak informuje serwis Radia ZET, niebawem fala ekstremalnych upałów ma dotrzeć także do Polski.

Upały i nawałnice wracają do Polski

W serwisie fanipogody.pl czytamy, że w piątek 10 lipca z południa Starego Kontynentu napływać będzie bardzo ciepła i wilgotna masa powietrza.

Natomiast po południu od zachodu kraju wkroczy chłodny front, który będzie stopniowo wypierał ciepłą masę powietrza. To z kolei może doprowadzić do powstania gwałtownych i niebezpiecznych zjawisk atmosferycznych.

W Polsce temperatura nie będzie tak wysoka jak w Hiszpanii i Portugalii, ale na zachodzie, południu, centrum i wschodzie Polski, zrobi się bardzo gorąco (chłodniej jedynie na północy kraju). Termometry wskażą ponad 30 stopni Celsjusza w cieniu.

Zderzenie chłodnej i ciepłej masy powietrza, może skutkować powstawaniem superkomórek burzowych, a także struktur wielokomórkowych.

Według serwisu fanipogody.pl, możemy spodziewać się nawet trąb powietrznych i opadów gradu o średnicy 3-5 cm. Szczególnie niebezpiecznie może być w godzinach popołudniowych i wieczornych.

W sobotę 11 lipca termometry wskażą maksymalnie 27 stopni Celsjusza. Na przeważającym obszarze kraju zrobi się chłodniej.

Przypomnijmy: w czerwcu trąba powietrzna przeszła przez Kaniów na Śląsku. Uszkodzonych zostało co najmniej 20 domów.

Według danych szacunkowych, każdego roku w Polsce dochodzi do kilkunastu trąb powietrznych.

Fotografie: Facebook, Pixabay

Może Cię zainteresować