Nowe ognisko koronawirusa w Europie. Rząd Katalonii przywraca kwarantannę

Nowe ognisko koronawirusa w Europie! Władze Katalonii zdecydowały się przywrócić kwarantannę w jednym z regionów. To konsekwencja gwałtownego wzrostu zachorowań na koronawirusa. Obostrzenie obejmie ponad 200 tysięcy osób.

Nowe ognisko koronawirusa w Europie

W Hiszpanii pojawiło się nowe ognisko koronawirusa, które zmusiło lokalne władze do podjęcia restrykcyjnych środków.

Chodzi o hrabstwo Segria, położone w prowincji Llelida na północnym wschodzie Hiszpanii. W Lleidzie mieszka 131 tysięcy osób. Właśnie tam doszło do większości zakażeń w ostatnim czasie. Ministerstwo Zdrowia Katalonii potwierdziło w Lleidzie 4030 nowych przypadków zachorowań. To o 60 procent więcej niż w ubiegłym tygodniu.

Według „Associated Press”, nowe ogniska zachorowań pojawiły się w schronisku dla osób bezdomnych, w domu opieki, w firmach, zajmujących się zbieraniem owoców, jak i w budynkach mieszkalnych.

Blokada hrabstwa Segria

Sytuacja jest na tyle poważna, że władze Katalonii zdecydowały się na podjęcie restrykcyjnych środków. Quim Torra – kataloński polityk – podczas konferencji prasowej zaznaczył, że podjęcie decyzji było trudne, ale niezbędne. Rząd przywrócił kwarantannę w hrabstwie Segria. Obostrzenie wejdzie w życie w sobotę 12 lipca o godzinie 12. Jak informuje portal o2.pl, tylko do 16 wpuszczane będą osoby, które zechcą wrócić do hrabstwa Segria. Kwarantanna obejmie około 210 tysięcy osób.

Przymusowa izolacja ma potrwać przynajmniej 15 dni. W tym czasie mieszkańcy comarki (odpowiednik polskiego powiatu), będą mogli wychodzić z domu jedynie do pracy i na zakupy.

Zakazano również odwiedzin w domu opieki, który stał się nowym ogniskiem koronawirusa.

Koronawirus w Hiszpanii

Hiszpania była wakacyjnym kierunkiem dla wielu Polaków. Teraz kraj od miesięcy walczy z koronawirusem. Pod koniec kwietnia Hiszpanie wyszli na pierwsze spacery z dziećmi. Na ulicach miast widać było duże rozluźnienie. Ludzie korzystali z wolności i uroków pięknej pogody. 21 czerwca w kraju zniesiono stan zagrożenia epidemicznego (wprowadzono go w marcu), ale władze ostrzegały, że Hiszpanii grozi nawrót epidemii.

Katalonia od początku była jednym z regionów najmocniej dotkniętych przez COVID-19. Jak informuje serwis wprost.pl, od początku pandemii zmarło tam już ponad 12,5 tys. osób spośród 28,3 tys. wszystkich ofiar śmiertelnych tej choroby w kraju.