×

Tłumy ludzi na ulicach. Hiszpanii grozi nawrót epidemii koronawirusa

Epidemia koronawirusa Hiszpania – czy możliwy jest nawrót? Wczoraj po raz pierwszy od 49 dni Hiszpanie mogli opuścić swoje domy w celach rekreacyjnych. Kilka godzin spędzonych na świeżym powietrzu wystarczyło, aby ludzie zapomnieli o niebezpieczeństwie jakie im grozi. Zdjęcia spacerujących ulicami tłumów szokują.

Epidemia koronawirusa Hiszpania

W ciągu ostatniej doby z powodu koronawirusa w Hiszpanii zmarło aż 276 osób. Łącznie do tej pory w kraju odnotowano  już 25 100 zgonów. Hiszpania należy do czołówki krajów z największą liczbą zakażeń. Dotychczas, łączna liczba osób, u których potwierdzono obecność SARS-CoV-2, wyniosła 216 582. Niejednokrotnie w mediach mówiło się o trudnej sytuacji, jaka panuje w hiszpańskich szpitala. Zdaje się jednak, że im dłużej trwa epidemia, tym bardziej ludzie zaczynają oswajać się z sytuacją, a strach przed zakażeniem jest coraz mniejszy. Od wczoraj w kraju zezwolono na wychodzenie z domu w celach rekreacyjnych. Tłumy ludzi zmęczonych siedzeniem w czterech ścianach od razu wyległy na ulice. Niestety, nikt nie dbał o zachowanie wymaganego dystansu społecznego. Na ulicach i w parkach aż roiło się od spacerujących oraz uprawiających jogging. Jedynie niewielki odsetek ludzi pamiętał o tym, że zagrożenie jest realne i warto zasłaniać twarz maseczkami ochronnymi. Wiele osób zapomniało, że zgoda na wychodzenie z domu nie oznacza pełnej swobody. Spacery i uprawianie sportów jest dozwolone bowiem wyłącznie rano od 6 do 8 oraz wieczorem między 20 a 22. Władze nie wyraziły również zgody na korzystanie z niektórych obiektów publicznych. Wkrótce okaże się czy złagodzenie restrykcji było dobrym krokiem. Wystarczy w dalszym ciągu śledzić statystyki.

Fotografie: Imgur (miniatura wpisu), Twitter.com, Imgur.com

Może Cię zainteresować