×

Koronawirus w Polsce 7 czerwca. „Sytuacja niewiele lepsza niż w marcu”

Koronawirus w Polsce 7 czerwca. Sytuacja epidemiologiczna w naszym kraju uległa znacznemu zaostrzeniu. Nastąpił drastyczny wzrost zakażeń potwierdzonych testami laboratoryjnymi. Ministerstwo Zdrowia podało dane o ilości nowy przypadków.

Koronawirus w Polsce: 7 czerwca

Chyba nikt nie spodziewał się takiego rozwoju wydarzeń. Na Śląsku doszło do kolejnego masowego zakażenia wśród pracowników kopalni. Tym razem, nowym epicentrum zachorowań jest kopalnia Zofiówka w Jastrzębiu-Zdroju. We wczorajszym porannym raporcie o koronawirusie Ministerstwo Zdrowia poinformowało o 259 nowych przypadkach zakażeń w kraju, z czego aż 190 dotyczyło KWK Zofiówka. Po południu bilans zakażeń wzrósł do rekordowych 576 (w tym kolejne 156 przypadki dot. „Zofiówki”).

Tak wysokiego wyniku nie odnotowano w Polsce od początku trwania epidemii. Wczoraj Polska wyprzedziła w dziennych statystykach m.in. Hiszpanię, Niemcy i Włochy, czyli kraje, które dotychczas uchodziły za największe epicentra COVID-19. Wszystko wskazuje na to, że dziś może paść kolejny rekord.

W porannym raporcie resort zdrowia powiadomił o 263 nowych zakażeniach koronawirusem. Dotyczą one województw:
śląskiego (217, wszyscy z KWK Zofiówka),
podlaskiego (12),
opolskiego (8),
wielkopolskiego (8),
małopolskiego (7),
dolnośląskiego (4),
lubelskiego (4),
lubuskiego (2),
zachodniopomorskiego (1).

W komunikacie MZ możemy również przeczytać, że zmarły kolejne dwie osoby z Covid-19:

Z przykrością informujemy o śmierci 2 osób zakażonych koronawirusem (wiek-płeć, miejsce zgonu): 75-M Cieszyn, 91-K Racibórz. Osoby te miały choroby współistniejące.

Ogólna liczba zakażonych koronawirusem: 26 249/1 155 (wszystkie pozytywne przypadki/w tym osoby zmarłe).

Dlaczego jest tak źle?

Trudno określić jednoznacznie, jaka jest przyczyna tego, że sytuacja epidemiologiczna w Polsce nie ulega poprawie, lecz obserwowane są ciągłe przyrosty. W dniu, w którym w Polsce potwierdzono 576 nowych przypadków, w Hiszpanii odnotowano koronawirusa u 332 osób, we Włoszech u 270, a w Niemczech u 253. W Unii Europejskiej w gorszej sytuacji niż Polska znalazła się jedynie Francja, w której odnotowano jedynie o 3 przypadki więcej.

Zdaniem dr Pawła Grzesiowskiego, immunologa, pediatry i eksperta profilaktyki zakażeń ze Szkoły Zdrowia Publicznego, ewidentnie widoczne jest, że epidemia w Polsce nie cofa się, lecz wciąż przybiera na sile.

Są to niepokojące dane, które mogą wskazywać na to, że epidemia się nie cofa, a przeciwnie – narasta. Obecnie mamy sytuację niewiele lepszą niż w marcu.

Ogromna ilość zakażeń w ciągu dnia pozwala przypuszczać, że od września niemożliwy będzie powrót dzieci i młodzieży do szkół, ponieważ mało prawdopodobne jest, że w przeciągu niecałych trzech miesięcy sytuacja się unormuje.

Fotografie: Twitter (miniatura wpisu), Twitter

Może Cię zainteresować