Po śmierci Kristiny pojawiły się okropne komentarze. Bronią Jakuba A. i obwiniają ofiarę
Sytuacja, do której doszło po morderstwie 10-latki jest naprawdę przerażająca. Komentarze, które pojawiły się po śmierci Kristiny są pełnie nienawiści. Internauci bronią mordercę i sugerują że dziewczynka sama sprowokowała tragedię. Nagłaśniamy tę sprawę, ponieważ ich autorzy powinni wiedzieć, że nie mogą czuć się całkowicie bezkarni.
Mowa nienawiści po zabójstwie 10-latki
Naszą uwagę na sprawę zwróciła jedna z czytelniczek naszego portalu. Podobnie jak my, była bardzo poruszona komentarzami, które pojawiły się na profilu Jakuba A. Tyle mówi się o mowie nienawiści, ale wygląda na to, że to walka z wiatrakami. Najlepszym dowodem są screeny przesłane przez naszą czytelniczkę. Co prawda w Polsce obowiązuje domniemanie niewinności do momentu skazania, ale bronienie prawdopodobnego sprawcy w taki sposób przekracza ludzkie pojęcie.
Komentarze po śmierci Kristiny
Najprawdopodobniej część komentarzy jest stworzona przez tzw. fake konta. Ale nawet jeśli, to za ich treść nadal odpowiada człowiek, który nie powinien czuć się anonimowy. Te słowa mogą wywołać wiele bólu. Pokazują także, że mimo wielu akcji społecznych tzw. victim blaming, czyli obwinianie ofiary za zbrodnię, która ją spotkała, ma się bardzo dobrze. Nie chcemy nawet myśleć, jak czuliby się bliscy Kristiny, czytając po śmierci dziewczynki tak nienawistne komentarze.
Po śmierci Kristiny pojawiły się nie tylko komentarze
Jednak screeny, które widzieliście wyżej to nie wszystko. Na Facebooku powstał profil „Murem za Jakubem”. Jego twórca stara się za wszelką cenę udowodnić, że to nie Jakub A. jest prawdziwym sprawcą, mimo że mężczyzna przyznał się do zbrodni. W niektórych postach pojawiły się insynuację, że morderstwo Kristiny zaplanowała jej matka i poleciła je wykonać 22-latkowi.
Warto zgłaszać komentarze zawierające mowę nienawiści
Co można zrobić z takimi komentarzami? Niestety policja mogłaby zająć się sprawą dopiero, gdyby przestępstwo zgłosiła rodzina Kristiny. W tej sprawie ściganie twórcy komentarza jest możliwe tylko z oskarżenia prywatnego.
Jednak poza karną, jest także coś takiego jak odpowiedzialność społeczna. Chodzi między innymi o publiczne napiętnowanie takich wypowiedzi. Z naszej strony mamy także narzędzie do zgłaszania komentarzy. Jeśli Facebook dostatnie odpowiednio dużo powiadomień może zablokować użytkownika lub usunąć konto, jeśli stwierdzi, że jest fałszywe.
