Kolejne zatrzymanie Zbigniewa Stonogi! Powodem jest artykuł o Patrycji Koteckiej?
Kolejne zatrzymanie Zbigniewa Stonogi w ciągu ostatnich tygodni! Policja ponownie odwiedziła kontrowersyjnego biznesmena.
Policja „uwzięła się” na kontrowersyjnego biznesmana?
Zbigniew Stonoga został zatrzymany 16 grudnia 2019 roku przed godziną 4-tą na trasie w drodze do Szpitala Onkologicznego w Bydgoszczy. Następnie przewieziono go na przesłuchanie do Prokuratury Regionalnej w Lublinie. Według informacji od jego współpracowników o 6:00 rano policja rozpoczęła rewizję mieszkania Stonogi.
Nieoficjalnie mówiło się o praniu brudnych pieniędzy oraz defraudację środków od darczyńców jego fundacji. Dodatkowo dochodzą oskarżenia o organizowanie loterii wbrew przepisom ustawy o grach hazardowych.
Zatrzymano także żonę oraz syna Zbigniewa Stonogi 12 lutego bieżącego roku. Śledztwo wykazało, że pieniądze ze zbiórek organizowanych przez Zbigniewa Stonogę na rzecz fundacji jego imienia, nigdy nie trafiły na jej konto, jak ustaliła Prokuratura Regionalna w Lublinie, co najmniej milion złotych, pozyskany od darczyńców, został przelany na konto spółki Iwony S. – żony Zbigniewa.
Kolejne zatrzymanie Zbigniewa Stonogi
Zbigniew Stonoga nienawidzi obecnej partii rządzącej i nie kryje się z tym. Wielokrotnie atakował on ministra Ziobro oraz wszelkie osoby z nim powiązane, włącznie z rodziną. Przypuszczalnie zatrzymanie ma związek z artykułem na temat Patrycji Koteckiej, żony ministra sprawiedliwości. Wojciech Czuchnowski w swoim artykule w Gazecie Wyborczej powołuje się na zeznania świadka koronnego o pseudonimie „Broda”.
Według prokuratory to właśnie z nim Zbigniew Stonoga tworzył fałszywe materiały atakujące Kotecką. Miały zdyskredytować najważniejsze osoby w przestrzeni publicznej m.in. Beatę Marczak, która pełni funkcję zastępcy prokuratora generalnego do spraw przestępczości zorganizowanej i korupcji. W serwisie z filmami pornograficznymi opublikował nagranie, rzekomo przedstawiające żonę ministra Zbigniewa Ziobro.
Zatrzymanie za brak poręczenia?
Prokuratura Regionalna w Lublinie nie zgadza się z kolejną decyzją Sądu o niezastosowaniu wobec Zbigniewa S. tymczasowego aresztowania. 25 lutego na oficjalnej stronie prokuratury pojawiła się informacja, że skierowano zażalenie do lubelskiego sądu okręgowego:
Zbigniew S. w wyznaczonym przez Sąd terminie nie wpłacił poręczenia majątkowego w kwocie 500 tys. zł. Prokurator uznając, że podejrzany nie stosuje się do zastosowanego środka zapobiegawczego i lekceważy decyzję Sądu, skierował ponowny wniosek o zastosowanie tymczasowego aresztu. Wniosek ten został rozpatrzony odmownie.
