×

Zamachy bombowe w Afganistanie na ulicach miasta! W jego wyniku zginęły niewinne dzieci

Kolejne smutne wieści płynące z bliskiego wschodu. Konflikt trwający od kilku lat zbiera krwawe żniwo. Zamachy bombowe w Afganistanie miały miejsce na ulicach dwóch miast.

Zamachy bombowe w Afganistanie

We wtorek dwie bomby wybuchły niemal jednocześnie na drodze w północnym Afganistanie. Eksplozje miały miejsce w mieście Mazr-i Sharif, stolicy prowincji prowincji Balkh. Potwierdził to Adil Shah Adil, rzecznik szefa policji w regionie zamachu. Powiedział o dziewięciu rannych, ośmiu to cywile, a jeden jest członkiem afgańskich sił bezpieczeństwa. Niestety zginęła także dwójka dzieci, która znajdowała się blisko eksplozji. Atak ma wymiar propagandowy i przypomina, że do stabilizacji całego kraju jest bardzo daleko. Nikt nie przyznał się w tym momencie do odpowiedzialności za atak, ale talibowie nasilili ataki na ten region w ostatnich tygodniach i w północnym Afganistanie. Można więc przypuszczać, że to oni odpowiadają za bomby.

Niechęć do USA

Zabójstwo generała Solejmaniego tylko zaogniło falę nienawiści przeciwko USA na bliskim wschodzie. Talibowie od lat przeprowadzają zamachy i zabijają personel polityczny lub militarny. Wynika to z silnego oporu przeciwko Stanom Zjednoczonym i ich obecności w Afganistanie.

Na początku stycznia przyznali się do ataku na punkt kontrolny policji w Balch. Zginęło tam 9 funkcjonariuszy. Talibowie kontrolują spore obszary w Afganistanie i nie zamierzają przestań walczyć, póki amerykanie nie opuszczą ich ziem. Trump zapowiedział, że wycofa wojska z Iraku tylko pod jednym warunkiem, który jest niemożliwy do spełnienia dla władz tego kraju. Oznacza to, że wojska amerykańskie wciąż będą tam stacjonować, a fala nienawiści będzie stale rosnąć.

Niestety przykra konkluzja znów się sprawdza – na wojnie cierpią zawsze niewinni.

Źródła: english.alarabiya.net, apnews.com, www.thehindu.com, news.yahoo.com
Fotografie: Pixabay, YouTube

Może Cię zainteresować