Wzruszający wpis po meczu Lewandowskiego od najwierniejszej fanki
Na ponowne zameldowanie się w finale Ligi Mistrzów, Robert Lewandowski czekał cierpliwie i długo, bo aż przez 7 lat. Wczorajszy mecz z Olympique Lyon pokazał, że było warto. Wśród fanów „Lewego” zapanowała euforia. Ale najbardziej wzruszający wpis po meczu Lewandowskiego, pochodzi od najwierniejszej z fanek…
Gra o wysoką stawkę
W środę wieczorem Bayern Monachium zagrał z Olympique Lyon. Gra toczyła się o wysoką stawkę: to był półfinał Ligi Mistrzów. Oczekiwania względem „Lewego” były duże. Piłkarz od siedmiu lat czekał, żeby ponownie znaleźć się w finale Ligi Mistrzów.
Dzięki wynikowi 3:0 (jedną bramkę strzelił Lewandowski), cel został osiągnięty! W niedzielę Bawarczycy zagrają z Paris Saint-Germain (drużyna pokonała RB Lipsk). To będzie drugi finał w karierze Roberta Lewandowskiego.
Wzruszający wpis po meczu Lewandowskiego
Ponoć za każdym mężczyzną, który odniósł sukces, stoi kobieta. Na pewno właśnie tak jest w przypadku Roberta Lewandowskiego. Chociaż za jego sukcesem stoją… aż trzy kobiety, dwie mniejsze są oczkiem w głowie popularnego taty.
Gdy piłkarz walczył o finał, jego żona i córki cierpliwie czekały w domu w Polsce. Kciuki za „Lewego” najmocniej trzymała jego żona, która od lat jest największą fanką piłkarza.
Choć o Lewandowskiej trudno powiedzieć, że jest „żoną przy mężu” (Ania wróciła do pracy tuż po narodzinach drugiej córki), nie przeszkadza jej to wspierać piłkarza w ważnych dla niego chwilach.
Tak było podczas środowego meczu, tak będzie zapewne w niedzielę. Jednak ze względu na pandemię koronawirusa, najważniejsze kobiety w życiu Lewandowskiego, będą musiały oglądać zmagania przed telewizorem. Rozłąka nie jest prosta, co trenerka wyznała w ostatnim wpisie na Instagramie.
Tęsknimy za tobą bardzo, tatusiu
— napisała, dodając rozczulające zdjęcie.
Na fotografii Lewandowska obejmuje maleńką Laurkę, do nich przytula się Klara. Taki widok na pewno wzruszył piłkarza. Ale na jego powrót do domu, żona i córeczki będą musiały jeszcze trochę poczekać…
Mecz transmitowany będzie w niedzielę 23 sierpnia przez Polsat Sport Premium 1 i TVP 1, ale będzie go można obejrzeć także za pośrednictwem WP Pilot.