Rozenek podjęła trudną decyzję. Czy świeżo upieczonej mamie starczy sił?
Rozenek podjęła trudną decyzję odnośnie najbliższej przyszłości. Świeżo upieczona mama po dwóch tygodniach od porodu musiała rozstać się z maluszkiem. Jaki był powód?
Henryk daje popalić rodzicom
Małgorzata Rozenek-Majdan (42 l.) urodziła 11 czerwca, czyli nieco ponad dwa tygodnie temu. Mały synek z miejsca skradł serca szczęśliwych rodziców, którzy chętnie dzielą się zdjęciami z Heniem. Nie ukrywają przy tym, że maluszek daje im nieco popalić.
Tatuś troszkę zmęczony, bo potańczył z Henryczkiem nad ranem.
– napisała Rozenek w jednym z postów.
Pod inną fotografią celebrytka przyznała, że wraz z Radosławem Majdanem (48 l.) są bardzo szczęśliwi, ponieważ po raz pierwszy w nocy „Henio obudził się tylko dwa razy na karmienie, popił, posapał i zasypiał”.
Jednak sielankę rodziny zakłócił pewien dylemat. Otóż stacja TVN, z którą Małgorzata Rozenek-Majdan związana jest od początku swojej telewizyjnej kariery, już przygotowuje jesienną ramówkę. Władze telewizji nie wyobrażają sobie programu „Projekt Lady” bez udziału swojej największej obecnie gwiazdy.
I chociaż Rozenek niedawno mówiła, że po porodzie planuje odpocząć od show-biznesu i nacieszyć się małym Heniem, to widocznie zmieniła plany. Celebrytka zdaje sobie sprawę z tego, że w tym zawodzie może zostać błyskawicznie zastąpiona przez inną prezenterkę. Dlatego zdecydowała się zrezygnować z dłuższego urlopu macierzyńskiego i dwa tygodnie po porodzie wróciła na plan zdjęciowy „Projektu Lady”.
Dobre wieści – Małgorzata Rozenek wróciła na plan!!! Czyżby 5. edycja była bliżej niż myślicie?
– czytamy na oficjalnym instagramowym profilu show.
Rozenek podjęła trudną decyzję
Małgorzata Rozenek-Majdan również na swoim Instagramie opublikowała galerię zdjęć, w których prezentuje się w różowym kostiumie. Pod nimi prowadząca „Projekt Lady” zamieściła długi wpis, dzieląc się z internautami swoimi przemyśleniami na temat tak szybkiego powrotu do pracy:
Zdjęcia do Projektu Lady 5 ruszyły pełną parą; nie ukrywam, że na początku byłam przerażona perspektywą powrotu na plan dwa tygodnie po urodzeniu dziecka. Pierwotnie zdjęcia miały ruszyć w marcu i potrwać do połowy kwietnia, ale epidemia wszystko pokrzyżowała.
W dalszym wpisie Rozenek wspomniała także m.in. o warunkach pracy nad nowym sezonem „Projektu Lady”:
Pierwotnie zdjęcia miały ruszyć w marcu i potrwać do połowy kwietnia, ale epidemia wszystko pokrzyżowała. Miałam dzięki temu piękną, książkową końcówkę ciąży (…) Kiedy zdjęcia się przesunęły wiadomo było, że musimy wejść na plan dosyć szybko po moim porodzie. Cykl produkcyjny tego wymaga. Montaż, postprodukcja, to wszystko zajmuje dużo czasu, a chcemy zdążyć na wrzesień.
Celebrytka pochwaliła się również, że stacja nie zapomniała o tym, iż świeżo upieczoną mamą:
Szacunek dla mojej nowej sytuacji, uwzględnienie potrzeb mamy karmiącej, zrozumienie, że teraz trochę inaczej (co nie znaczy gorzej) wygląda moje zaangażowanie w plan, to są te aspekty, które pozwoliły mi komfortowo wrócić do pracy.
Wyświetl ten post na Instagramie.
A kto się w tym czasie zajmie małym Henryczkiem? Rozenek oznajmiła, że nie będzie specjalnie fatygować do pomocy rodziców, ani ściągać ze Szczecina teściowej. Największe nadzieje pokłada w swoim mężu. Prezenterka przyznaje, że Majdan „ma tyle miłości i troski dla Henia”. Zapewne też świeżo upieczony tata nie będzie chciał obcej osobie powierzyć opieki nad swoim jedynakiem.
Cieszycie się, że Małgorzata Rozenek pojawi się w show? Jak myślicie, starczy jej sił do pracy po tak krótkim czasie od porodu?
