Zaskakujące plany Kancelarii Prezydenta. Pochłoną gigantyczne pieniądze
Kryzys? Tak, ale nie dla wszystkich. Remonty w rezydencjach prezydenckich pochłoną ogromne pieniądze. Czy tego rodzaju wydatki w dobie pandemii naprawdę są potrzebne?
„Wziąć kredyt, zmienić pracę”
Pandemia koronawirusa wywołała ogromny kryzys gospodarczy. Firmy walczą o przetrwanie, Polacy tracą pracę i możliwość zarobku.
Tymczasem politycy regularnie wykazują się sporym brakiem taktu. Wystarczy wspomnieć, że kilka miesięcy temu próbowali przeforsować własne, gigantyczne podwyżki.
Z kolei kilka dni temu zrobiło się głośno o 29-letnim wiceministrze finansów Piotrze Patowskim, który w TVP Info poradził przedsiębiorcom borykającym się z pandemią, aby się przebranżowili.
Chodzi o to, żeby nowa forma działalności gospodarczej, którą podejmą, dawała możliwość rozwoju i zarabiania
– stwierdził.
Tą wypowiedzią Patkowski tylko dolał oliwy do ognia. Internauci natychmiast zaczęli porównywać radę Patkowskiego do słynnej rady Bronisława Komorowskiego z 2015 roku. Gdy na ulicy padło pytanie o to, co zrobić, żeby godziwie żyć w naszym kraju, ówczesny prezydent odparł: „Wziąć kredyt, zmienić pracę”.
Dobra rada droższa od pieniędzy!
Remonty w rezydencjach prezydenckich
By uniknąć podobnego faux pas, prezydent Andrzej Duda raczej stroni od doradzania Polakom w kwestiach finansowych. Może dlatego, że Kancelarii Prezydenta kryzys wyraźnie nie dotyka.
Jak ujawnia „Rzeczpospolita”, od czasu objęcia prezydentury przez Andrzeja Dudę z roku na rok budżet Kancelarii Prezydenta stopniowo rośnie, a na 2021 rok, mimo kryzysu, zaplanowano kolejną podwyżkę. Pieniądze zostaną przeznaczone m.in. na remonty, również w rezydencjach prezydenckich.
Miliony złotych w dobie pandemii
Według ustaleń dziennikarzy „Rzeczpospolitej”, chodzi o ogromne kwoty. W skali roku chodzi o ponad 205,4 miliony złotych, o 6 mln zł więcej niż w obecnym roku.
Będzie to m.in. efekt zwiększenia wydatków na remonty i konserwacje w obiektach kancelarii: w Pałacu Prezydenckim (remont elewacji i kontynuacja remontu pomnika ks. Poniatowskiego) i Belwederze (remont elewacji). Ale także letnich rezydencji w Wiśle, Promniku i na Mierzei Helskiej — w tym przypadku Kancelaria milczy na temat szczegółów.
W dzienniku czytamy, że spośród 4,8 mln zł na remonty 4,6 mln ma iść na obiekty zabytkowe. Budżet przewiduje też wzrost o 4,2 mln zł wydatków na inwestycje budowlane. Z tych pieniędzy większość, bo 3,4 mln, ma dotyczyć obiektów niezabytkowych.
Pytanie o zasadność takich wydatków w dobie pandemii nasuwa się samo.
