×

Wyrzucili do śmietnika szczelnie zawiązaną reklamówkę. Wewnątrz znajdowało się żywe stworzenie

Z okrucieństwem wobec zwierząt trzeba walczyć. Nie powinno być tak, że człowiek skrzywdzi bezbronną istotę i wydaje mu się, że to „tylko zwykły kundel”, albo „jest mój – mogę robić z nim, co mi się podoba”. To niedopuszczalne! Policja z Głogowa poszukuje dwóch mężczyzn, którzy zostawili biednego szczeniaczka na pewną śmierć. My dokładamy do tych poszukiwań swoją cegiełkę. Może ich znacie?

Zostawiony na pewną śmierć

Do tego zdarzenia doszło 4 lutego w godzinach popołudniowych. Pewien mężczyzna wsadził bezbronnego szczeniaka do reklamówki, następnie szczelnie ją zawiązał i wrzucił do ulicznego kosza na śmieci. Całej sytuacji przyglądał się jego znajomy, który nie zwrócił mu uwagi. Zostawili maluszka na pewną śmierć, a po tym wszystkim, jak gdyby nigdy nic, poszli dalej…

Szczęście w nieszczęściu

W tym momencie z pobliskiego sklepu wychodziła para, która zauważyła, że coś rusza się w koszu na śmieci. Mężczyzna wyciągnął reklamówkę. Worek był tak szczelnie i mocno zawiązany, że potrzeba było nożyczek, aby go rozciąć. Znalazca czworonoga poszedł więc po nie do sklepu. Gdy rozcięto pakunek, piesek natychmiast wystawił głowę, łapczywie łapiąc powietrze. Zawieziono go do weterynarza, a sprawę zgłoszono policji.

W tym przypadku, dzięki spostrzegawczości dobrych ludzi, pieskowi nic poważnego się nie stało. W dodatku maluch znalazł nowych, kochających opiekunów. Jednak policja poszukuje teraz sprawców tego potwornego czynu. Opublikowano ich wizerunki.

Oto oni:

Poznajesz ich?

Wszelkie informacje w tej sprawie można przekazać pod tymi numerami telefonicznymi: 76 7277226 lub 76 7277361 w godz. 8.00 – 15.30 oraz całodobowo pod numer telefonu alarmowego 997.

Sprawcę, który doprowadził do okropnego stanu biednego Fijo, udało się znaleźć, mam nadzieję, że tym razem będzie podobnie.

W końcu siła Internetu jest wielka… Pomóżcie!

Może Cię zainteresować