Minister Edukacji Narodowej zabrał głos w sprawie powrotu uczniów do szkół
Dariusz Piontkowski o powrocie uczniów do szkół wypowiedział się w Radio Gdańsk. Czy szkoły powrócą do tradycyjnego modelu nauczania?
Piontkowski o powrocie uczniów do szkół
Od 1 września szkoły wrócą do standardowego wymiaru nauczania. Na antenie Radia Gdańsk szef MEN wyjaśnia, że zostaną wprowadzone dodatkowe regulacje w tej sprawie:
Na razie zakażenia (koronawirusem) występują w większej liczbie tylko w niektórych województwach. Ministerstwo zdrowia specjalnie wprowadziło dodatkowe regulacje, które mówią o strefach bardziej zagrożonych, nazywanych strefą żółtą i czerwoną, gdzie nieco więcej restrykcji obowiązuje niż w większości Polski. Gdybyśmy spojrzeli na mapę Polski to jest zaledwie po kilka powiatów.
Stwierdza on, że budynki edukacyjne są w tym momencie bezpieczne. Odkąd rozpoczęła się pandemia stoją one puste:
Proszę pamiętać, że budynki szkół od kilku miesięcy stoją puste, więc same budynki nie zarażają, spokojnie mogą pracować szkoły, a przy zachowaniu podstawowych zasad higieny i bezpieczeństwa, o których wielokrotnie mówił minister zdrowia wydaje się, że spokojnie mogą funkcjonować szkoły w przytłaczającej większości gmin i powiatów.
Sprzeciw rodziców oraz nauczycieli
Cała sytuacja z powrotem dzieci do szkół była negatywnie odbierana tak przez rodziców, jak i nauczycieli. Wczoraj pojawiła się informacja, że uczniowie nie wrócą do szkół 1 września. Oskarżają oni rząd, że nie jest on w stanie zapewnić bezpieczeństwa epidemiologicznego w placówkach edukacyjnych. Dlatego Związek Nauczycielstwa Polskiego zaplanował strajk na koniec sierpnia.
Nie wszyscy jednak wierzą w koronawirusa. Wczoraj ulicami Warszawy zorganizowano akcję pod hasłem „Skończyć plandemię”. Uczestniczyły w niej osoby, które negują istnienie wirusa oraz sprzeciwiają się kolejnym regulacjom ograniczającym wolność obywateli.
Organizatorzy zażądali od rządu zakończenia obecnej polityki pandemicznej oraz przywrócenia normalnego funkcjonowania państwa. Wśród przemawiających znalazł się Grzegorz Braun z Konfederacji.
