Będą obowiązkowe szczepienia dla uczniów i nauczycieli? Minister odpowiada
Czy będą obowiązkowe szczepienia dla uczniów i nauczycieli? Minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek oświadczył wczoraj, jaka jest decyzja w tej sprawie. To jeszcze nie wszystko. Polityk ujawnił również, jak będzie wyglądać powrót uczniów do szkół 1 września.
Obowiązkowe szczepienia dla uczniów i nauczycieli – będą, czy nie?
W piątek minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek na antenie TVP Info rozwiał wątpliwości na temat szczepień przeciw Covid-19 w szkolnictwie. Jak podkreślił, około 80% nauczycieli jest już w pełni zaszczepionych. Dlatego uważa, że wprowadzenie obowiązku szczepień w tej grupie zawodowej „ma ograniczony sens”. Dodał jednak, że oczywiście ci nauczyciele, którzy jeszcze nie poddali się szczepieniu, z pewnością będą do tego zachęcani.
Szef MEiN dodał także, że nie będzie też obowiązkowych szczepień dla dzieci powyżej 12. roku życia. Zaznaczył jednocześnie, że jego resort będzie zachęcać oraz informować o korzyściach wynikających z takich zabiegów medycznych. Wszystko to ma odbywać się za zgoda rodziców oraz dyrekcji.
Co więcej, podkreślił też, że absolutnie nie będzie dzielenia dzieci na szczepione i niezaszczepione.
Powrót do szkół 1 września
W związku ze zbliżającym się wielkimi krokami początkiem roku szkolnego, wszyscy są zainteresowani tym, jak będzie on wyglądał w dobie pandemii. Minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek w czasie wystąpienia na antenie TVP Info zapewnił, że od 1 września wszyscy uczniowie wrócą do szkół w trybie stacjonarnym.
W tym roku wszystkie dzieci i młodzież szkolna udają się do szkoły w pełnym trybie stacjonarnym.
Oczywiście zastrzegł też, że jeśli nastąpi nagły wzrost zakażeń, to MEiN będzie musiało zareagować w odpowiedni sposób.
Na razie na horyzoncie nie ma takich przewidywań. Jesteśmy w stałym kontakcie z ministrem zdrowia i służbami sanitarnymi. Nie przewidujemy perturbacji dla trybu stacjonarnego.
Kilka dni temu pisaliśmy też o tym, że pojawił się pomysł dotyczący kar za odmowę szczepienia. Według senatora KO Antoniego Mężydło powinny one wynosić nawet do 50 tysięcy złotych. W rozmowie z SuperExpressem powiedział:
Szczepienia powinny być obowiązkowe, żeby uniknąć najgorszego. Następny lockdown to będą miliardowe straty. Nie zawsze wyjdziemy z tego tak obronną ręką, jak dotychczas. Mamy darmowe szczepienia obowiązkowe dla małych dzieci i szczepienia na COVID-19 też są darmowe. Powinno więc to wyglądać tak samo – w przypadku braku szczepienia kara finansowa.
