Uczniowie nie wrócą do szkół 1 września?! Rząd nie był na to przygotowany
Uczniowie nie wrócą do szkół 1 września, bo Związek Nauczycielstwa Polskiego na koniec sierpnia zaplanował strajk. Zdaniem szefa ZNP rząd nie dopilnował zasad bezpieczeństwa epidemiologicznego.
Nowy rok szkolny
Minister edukacji od kilku tygodni powtarza, że on osobiście nie dostrzega żadnych przeszkód w przywróceniu stacjonarnego nauczania od 1 września. Do zmiany zdania nie przekonała go nawet rosnąca krzywa nowych zakażeń. Jednocześnie rządzący poinformowali nauczycieli, że wprawdzie to na ich barkach będzie spoczywał obowiązek dopilnowania przestrzegania nowego reżimu sanitarnego, ale za to nie mogą liczyć na żadne podwyżki w ciągu najbliższych lat. Na szczęście posłowie zdążyli przegłosować podwyżki przynajmniej dla siebie…uczniow
W tej sytuacji Związkowi Nauczycielstwa Polskiego znów puściły nerwy… Szef ZNP, Sławomir Broniarz grozi strajkiem i pyta rządzących, jak właściwie wyobrażają sobie powrót setek tysięcy uczniów do przepełnionych, dzięki reformie minister Zalewskiej, szkół:
Rządzenie Polską jest wielkim zaszczytem, ale też odpowiedzialnością. Minister edukacji skupił się tylko na rządzeniu, a odpowiedzialności żadnej ponosić za swoje decyzje już nie chce.
Uczniowie nie wrócą do szkół?
Na razie nauczyciele żądają zapewnienia im dostępu do testów na koronawirusa i środków ochrony osobistej. Zdaniem Broniarza, jest to absolutne minimum, które powinien zapewnić im rząd, jeśli rzeczywiście chce, by uczniowie z dniem 1 września wrócili do szkół. W przeciwnym razie wiele placówek po prostu nie otworzy przed nimi drzwi:
Chcemy, by kadra nauczycielska była poddawana obowiązkowym testom na obecność koronawirusa. Nauczyciele muszą również zostać wyposażeni w niezbędną ilość środków ochrony osobistej.
