×

Pogrzeb Blanki różnił się od tego tradycyjnego. Nikt nie modlił się za dziewczynkę

Śmierć Blanki z Olecka wstrząsnęła Polską. Przypomnijmy, że 9-miesięczne maleństwo zginęło w skutek obrażeń wyrządzonych tępym narzędziem. Uderzenia były na tyle mocne, że pęknięte żebro przebiło jej serduszko. Z sekcji zwłok okazało się, że Blanka została również brutalnie wykorzystana seksualnie. O śmierć dziecka podejrzani są rodzice – 37-letnia Anna W. i 45-letni Grzegorz W. – którzy trafili do aresztu. Skromny pogrzeb w gronie najbliższych Bianki z Olecka odbył się w tym tygodniu na malutkim parafialnym cmentarzu. Podczas pogrzebu nie bez powodu nie modlono się jednak za dziewczynkę. Ostatnie pożegnanie Blanki z Olecka różniło się od innych pochówków.

Dziewczynka nie była nawet ochrzczona

Matka dziewczynki praktycznie wcale nie zajmowała się dzieckiem. Miała w tym czasie inne, „ważniejsze zajęcia na głowie”, a mianowicie nałogowo spożywała alkohol i zażywała prochy – tak przynajmniej twierdzą jej sąsiedzi. Beztroskie życie sprawiło, że obowiązki jako rodzica schodziły na dalszy plan.

Zajmowała się nią w sumie tylko przez pierwszy miesiąc. Potem została zabrana do rodziny zastępczej, a jak wróciła w marcu, to Anka miała inne rzeczy na głowie. Zamiast zajmować się dzieckiem, wolała imprezować – wyjaśnia jedna z jej sąsiadek

W końcu w tym domu doszło do tragedii…

Ostatnie pożegnanie Blanki z Olecka. Co mówi Kościół?

Zgodnie z wolą najbliższej rodziny pogrzeb odbył się bez rozgłosu i w ostatnie drodze Blance towarzyszyli tylko bliscy krewni. Pogrzeb odbył się zgodnie z wolą rodziny i naukami Kościoła katolickiego – wyjaśnia ks. Waldemar Barnak, proboszcz parafii pod wezwaniem Podwyższenia Krzyża Świętego w Olecku

Blanka została pochowana w białej trumience. Zanim jednak spoczęła pod ziemią, ksiądz pokropił ją wodą święconą, co miało symbolizować chrzest, który nie został jej udzielony za życia. Mimo to w Polsce dopuszcza się w takich przypadkach pogrzeb kościelny z udziałem księdza. Warto podkreślić, że brak chrztu nie stoi również na przeszkodzi w drodze do zbawienia o czym poinformował ksiądz tłumacząc, że dziecko jest pod dobrą boską opieką.

Podczas ostatniego pożegnania duchowny i zgromadzeni ludzie nie modlili się za zmarła dziewczynkę, bowiem ta zgodnie z naukami Kościoła nie zdążyła jeszcze nagrzeszyć

Nie ma najmniejszych wątpliwości, że mała Blanka zostanie zbawiona. Nie ma tu znaczenia, że jej matka jej nie ochrzciła. Niewinne dzieci nie mogą bowiem być potępione. Pan Bóg nie odrzuca tych, którzy nie z własnej winy nie przyjęli chrztu, a tak się stało w przypadku tego dziecka. Wszyscy przejęci losem tej małej dziewczynki, mogą być spokojni, że dziewczynka z pewnością zostanie zbawiona! – tłumaczy Ks. Jacek Markowski z Poznania

Spoczywaj w pokoju Aniołku. Tam już nikt Cię nie skrzywdzi

Może Cię zainteresować