×

Oliwia Bieniuk prosi o wsparcie internautów. „Sprawa jest niezwykle poważna”

Oliwia Bieniuk prosi o wsparcie. Córka Anny Przybylskiej i Jarosława Bieniuka jest już popularną instagramerką. Jej profil śledzi 118 000 obserwujących, na których nastolatka ma ogromny wpływ. Postanowiła to wykorzystać w słusznym celu.

Oliwia Bieniuk prosi o wsparcie

Nastolatka słynie z ponadprzeciętnej urody, którą odziedziczyła po zmarłej przed sześcioma laty matce. Podobnie jak w przeszłości Anna Przybylska, Oliwia wiąże swoją karierę zawodową z aktorstwem, dlatego uczęszcza do gdyńskiego liceum o profilu aktorskim.

W wolnym czasie Oliwia Bieniuk odpowiada fanom na osobiste pytania w mediach społecznościowych. Internauci uwielbiają Oliwię, dlatego gdy tylko poprosiła o pomoc, ich odzew był natychmiastowy.

17-latka opublikowała wczoraj na swoim InstaStory apel o wsparcie zbiórki charytatywnej na rzecz fundacji „Doliczony czas”. Fundacja specjalizuje się w niesieniu pomocy sportowcom, którzy doznali ciężkich kontuzji bądź urazów. Jednak tym razem ze względu na trwającą epidemię koronawirusa, pojawił się dodatkowy cel, na który organizacja zbiera środki.

Fundacja „Doliczony Czas”

Na profilu Fundacji można przeczytać:

Kochani,
Sprawa jest niezwykle poważna, a Wasza pomoc jest niezbędna. Instytut „Pomnik-Centrum Zdrowia Dziecka” – jeden z największych szpitali pediatrycznych w Polsce – zwrócił się do nas z prośbą o finansowe wsparcie, które umożliwi szpitalowi zakup środków ochrony osobistej (przyłbice, maski FFP, fartuchy, kombinezony itp.) niezbędnych, aby chronić przed wirusem blisko 200 małych pacjentów szpitala. Każda złotówka jest na wagę zdrowia, dlatego prosimy Was o wpłaty.

Pieniądze można wpłacać za pomocą zbiórki, prowadzonej za pośrednictwem portalu siepomaga.pl. Rafał Kosiec, założyciel fundacji, napisał na stronie, że fundacja:

Promuje ducha sportowej walki, nie tylko na boisku, ale i w życiu.

W mediach wciąż pojawiają się sprzeczne informacje odnośnie braków sprzętu ochronnego. Trudno jest zweryfikować, czy szpitale rzeczywiście zmagają się z niedoborami tym bardziej, że do tej pory w akcje dostarczenia środków ochronnych włączyła się ogromna ilość fundacji z całej Polski. Jednak nie wiadomo, jak rozwinie się sytuacja epidemiologiczna. W Polsce odnotowano dotąd 13 105 zachorowań na koronawirusa, ale liczba ta stale rośnie.

Fotografie: Instagram (miniatura wpisu), Instagram

Może Cię zainteresować