×

Nieoficjalnie: Wyciekły zeznania „mężczyzny z ręcznikiem”. Co powiedział 58-latek?

„Wielki przełom”, „efekty gigantycznej pracy” – takich słów używa wiceminister sprawiedliwości Michał Woś, opisując ostatnie wydarzenia wokół sprawy Iwony Wieczorek. Tymczasem media informują, jakie były zeznania „mężczyzny z ręcznikiem”, którego wizerunek opublikowano w ostatni weekend.

Zatrzymano dwie osoby

Chociaż minęło już 12 lat od momentu zaginięcia Iwony Wieczorek, to, co dzieje się ostatnio wokół tej sprawy pokazuje, że nigdy nie należy tracić nadziei na rozwiązanie nawet najbardziej skomplikowanej zagadki. Mama Iwony Wieczorek poruszyła niebo i ziemię, żeby odnaleźć córkę. Czy w końcu dowie się, co wydarzyło się feralnej nocy, gdy ślad po Iwonie zaginął?

Wczoraj media poinformowały o zatrzymaniu dwóch osób w związku z zaginięciem Iwony Wieczorek. Pojawiły się jednak sprzeczne doniesienia co do płci zatrzymanych. Prokuratura potwierdziła jedynie, że jedną z tych osób jest Paweł P.

W środę na polecenie prokuratora małopolskiego wydziału Prokuratury Krajowej w Krakowie zatrzymano dwie osoby, w tym Pawła P. Po doprowadzeniu do prokuratury usłyszą one zarzuty

– poinformowała Prokuratura Krajowa.

Paweł P. to jeden z kolegów Iwony Wieczorek, który w nocy z 16 na 17 lipca 2010 roku imprezował z zaginioną.

Zatrzymany przez policję znajomy Iwony w pierwszych dniach po jej zaginięciu angażował się w poszukiwania 19-latki.

– przypomina Wirtualna Polska.

Według „Faktu”, drugą zatrzymaną jest 34-letnia Joanna, ówczesna partnerka Pawła. Z kolei „Onet” twierdzi, że zatrzymano dwóch mężczyzn.

Tak czy siak, wydaje się, że śledczy wreszcie są naprawdę blisko rozwikłania zagadki sprzed lat.

Zeznania „mężczyzny z ręcznikiem”

W ostatni weekend policja opublikowała wizerunek mężczyzny, który szedł za Iwoną Wieczorek w noc jej zaginięcia. Mundurowi ujawnili fragmenty nagrania, prosząc o kontakt wszystkie osoby, które mają jakiekolwiek informacje na temat tajemniczego mężczyzny. Jak się okazało, poszukiwany od lat „mężczyzna z ręcznikiem” sam zgłosił się na policję po publikacji nagrania. To 58-letni mieszkaniec Chorzowa. Mężczyznę przeszukano w charakterze świadka, a następnie zwolniono do domu.

Mężczyzna z ręcznikiem” miał zeznać, że nie ma żadnej wiedzy na temat zaginięcia Iwony Wieczorek. – Nie pamięta też, czy za nią szedł i nie jest w stanie potwierdzić, czy to on jest widoczny na nagraniu z monitoringu. Aby to rozstrzygnąć, będzie w tej sprawie powołany biegły antropolog

– wyjaśnia informator Onetu.

Natomiast drugi z rozmówców portalu przekonuje, że są nikłe szanse na to, iż to „mężczyzna z ręcznikiem” mógł skrzywdzić Iwonę.

Facet szedł na piechotę i po dwóch godzinach wracał tą samą trasą. Co prawda, w dwie godziny mógł ją zabić, ale nie byłby w stanie przenieść ciała gdzieś daleko

– powiedział.

„Mamy przełom”

Po ostatnich wydarzeniach wiceminister sprawiedliwości Michał Woś w rozmowie „7 pytań o 7:07” na antenie internetowego radia RMF24 ogłosił, że „mamy przełom w sprawie zaginięcia Iwony Wieczorek”.

Są efekty gigantycznej pracy śledczych. Ostatnie zeznania dają materiał dowodowy, który pozwala mówić o wielkim przełomie. Są twarde dane, które pozwolą prokuraturze wyciągnąć konsekwencje

– powiedział Woś.

Od 2019 roku nad sprawą zaginięcia Iwony Wieczorek pracują prokuratorzy z Archiwum X działającego w Małopolskim Wydziale Zamiejscowym Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Krakowie. We wrześniu tego roku informowaliśmy, że policja przeszukała dom Pawła – kolegi Iwony Wieczorek. Mężczyzna udzielił wówczas wywiadu Onetowi, a w rozmowie skarżył się, że jest nękany przez funkcjonariuszy.

Fotografie:

Może Cię zainteresować