×

Niepokojąca wizja Krzysztofa Jackowskiego. Czeka nas przełomowy moment w kwietniu

Niepokojąca wizja Krzysztofa Jackowskiego. Jasnowidz z Człuchowa uważa, że w kwietniu czeka nas przełom. Będą się dziać ważne dla Polaków rzeczy. Jakie konkretnie?

Niepokojąca wizja Krzysztofa Jackowskiego

Popularny wizjoner z Człuchowa miał ostatnio trudny czas. Niedawno zmarła jego mama, co w oczywisty sposób wpłynęło na nastrój jasnowidza podczas ostatnich transmisji. Audytorium Jackowskiego w serwisie YouTube liczy prawie 250 tysięcy subskrybentów. Wizjoner przedstawił im ostatnio, jak widzi najbliższe miesiące.

Według Jackowskiego Polacy stoją w obliczu zagrożenia, a politycy mogą mieć już dość. Przełomowym miesiącem ma być kwiecień, kiedy to – zdaniem wizjonera – dojdzie do zaostrzenia sytuacji na wschodzie. Właśnie wtedy polski rząd ma się zgodzić na coś „za naszymi plecami”.

Takie radykalne zaostrzenie sytuacji nastąpi w kwietniu moim poczuciem. […] Zaczniemy zauważać, że na naszych ziemiach, z jednej i z drugiej strony wojsko na coś się szykuje. Niby się nic nie będzie działo militarnie jeszcze, ale będzie mowa o deputantach, w razie czego będą jakieś przydziały

– mówił Jackowski.

W pierwszych miesiącach nie możemy oczekiwać ustania tego, co się dzieje, nawet zarazy, nie możemy oczekiwać, że obostrzenia, nie tylko słowne, może obostrzenia ogólne będą dalej obowiązywać. Jak się to wszystko będzie działo, to rząd polski jakby przestanie mieć znaczenie. Może to jest ten moment, w którym będą chcieli pozbyć się władzy

– głośno zastanawiał się jasnowidz.

Według wizjonera dojdzie do problemów z dostawami i importem, a Polakom zabraknie wsparcie ze strony czołowych polityków.

Mi się kojarzy, że kwiecień jest wyznacznikiem zaostrzenia i poważnego, realnego zagrożenia, wybuchu dwóch konfliktów na świecie, z którego jeden mocno rozgorzeje. W momencie jak to się stanie, to będą głosy publiczne: „Gdzie jest premier? Gdzie jest prezydent?”. Czołowi politycy zatracą swoją aktywność albo nie będą mieli co ludziom do powiedzenia

– ostrzega Jackowski.

Strach w oczach Morawieckiego?

Wizjoner z Człuchowa pokusił się o to, by bliżej przyjrzeć się zachowaniu Mateusza Morawieckiego w ostatnim czasie. Odniósł się do słynnego już nagrania i nazwał premiera „zagubionym w polu lisem”.

Jackowski zachowawczo poprosił jednak, by jego wizję potraktować z przymrużeniem oka.

Zagubiony w polu lis. […] Jest w nim przebiegłość lub była w nim przebiegłość, ale w tej chwili sam nie wie, w jakiej pozycji się znajduje i w jakiej sytuacji jest ogólnej. Mam wrażenie, że pan Morawiecki w sobie dusi myśl, że chętnie chciałby rzucić to, co robi. Chciałby w tej sytuacji odejść nawet z pozycji premiera. Tak czuję. On się strasznie w sobie gryzie. […] Jego stanowisko go irytuje. […] Jest bardzo bliski pęknięcia z tą decyzją. Mam wrażenie, że pokazuje niechęć do swojej roli, ale trzy osoby są, które usilnie robią wszystko, aby on dalej był na tym stanowisku, nawet gdyby nie chciał

– przekonuje wizjoner.

Krzysztof Jackowski uważa, że Polska ma kłopoty, z których nie uda jej się wyjść.

Polska ma kłopoty, z których nie wyjdzie. On coraz bardziej nieufnie spogląda na całą sytuację, dopatrując się w tym głębokiego podstępu. On wie, że sytuacja jest tak napięta w obecnym rządzie, że gdyby się podał do dymisji, to by mógł rozbić całą koalicję

– kontynuuje swój wywód Jackowski.

Na koniec Krzysztof Jackowski stwierdził, że dzieją się niedobre rzeczy, a Polska zostanie osamotniona. Dodał nawet, że jego zdaniem możemy podzielić los Ukrainy, a świat stwierdzi wówczas, że… to nasz problem.

Fotografie: YouTube (miniatura wpisu), YouTube, Facebook

Może Cię zainteresować