×

Nie żyje 31-letni nauczyciel. Kamil Pietrzyk zmarł z powodu COVID-19

Kilka dni temu gorzej się poczuł, dlatego trafił do szpitala w Tychach. Wkrótce okazało się, że młody mężczyzna ma koronawirusa. 10 października Szkoła Podstawowa nr 5 w Zawierciu przekazała złe wieści. Nie żyje 31-letni nauczyciel Kamil Pietrzyk.

#ProtestUczniowski

Zapowiadana przez premiera sobotnia konferencja prasowa okazała się sporym zaskoczeniem. Chociaż nieoficjalnie mówiło się, że premier może poinformować o zamknięciu szkół, nic takiego się nie wydarzyło. Jedyną odważną w tej sytuacji decyzją był… brak decyzji.

Swój sprzeciw wyrażają uczniowie. Coraz więcej młodych deklaruje, że weźmie udział w akcji #ProtestUczniowski. W ramach protestu w najbliższym tygodniu uczniowie planują nie uczestniczyć w zajęciach szkolnych. Chcą w ten sposób wyrazić, że martwią się o bezpieczeństwo swoich rodziców i dziadków. W mediach społecznościowych przypominają również, że w szkołach uczy wielu nauczycieli-seniorów.

Nie żyje 31-letni nauczyciel

Kamil Pietrzyk uczył języka polskiego w Szkole Podstawowej nr 5 w Zawierciu. Oprócz tego był poetą i dziennikarzem, doskonale znanym w lokalnej społeczności. Współpracował z Radiem Zawiercie i serwisem zawiercie.eu. Miał 31 lat.

Kilka dni temu nauczyciel źle się poczuł. Gdy trafił do szpitala Megrez w Tychach, jego stan był ciężki. Polonista został podłączony do respiratora. Po wykonaniu testów okazało się, że mężczyzna jest zakażony koronawirusem. 10 października zmarł.

Nie miał chorób współistniejących

Według nieoficjalnych informacji, do których miał dotrzeć Super Express, COVID-19 był jedyną przyczyną śmierci 31-letniego polonisty. Mężczyzna nie miał chorób współistniejących. Zakażenie przechodził jednak bardzo ciężko.

Wyrazy współczucia dla rodziny i przyjaciół z powodu śmierci Kamila Pietrzyka, poety i nauczyciela Szkoły Podstawowej nr 5 w Zawierciu. Kamilu, odszedłeś od nas zdecydowanie za wcześnie…

– napisał na Facebooku prezydent Zawiercia Łukasz Konarski.

To był bardzo dobry chłopak. Dla naszego miasta to wielka strata, takich ludzi zawsze jest za mało

– dodał prezydent, cytowany przez katowice.wyborcza.pl.

Zakażonych również czworo innych pracowników

Śmierć młodego nauczyciela to kolejny sygnał ostrzegawczy, przypominający, że szkoły są źródłem zakażeń. Kamil nie był jedynym pracownikiem placówki, zakażonym koronawirusem.

Z informacji przekazanych przez prezydenta miasta wynika, że w placówce zakażenie potwierdzono u jeszcze czterech innych pracowników.

Do poniedziałku szkoła pracuje zdalnie, ale dyrektor złoży najpewniej w sanepidzie wniosek o przedłużenie takiego sposobu nauczania

– zapowiedział Konarski.

Teraz ze śmiercią nauczyciela będą musieli zmierzyć się nie tylko jego najbliżsi, ale i uczniowie oraz pracownicy szkoły.

Fotografie: Facebook, Twitter

Może Cię zainteresować