×

Najdziwniejsze imiona dla dzieci w 2019 roku. Urzędnicy musieli je odrzucić

Myślisz, że trudno cię zaskoczyć? Tym rodzicom może się to udać. Wyobraźni na pewno im nie brakuje, za to brak im chyba litości dla własnych dzieci… Oto najdziwniejsze imiona w Polsce, jakie w 2019 roku rodzice chcieli nadać swoim pociechom.

Urząd Stanu Cywilnego w Katowicach podsumował już miniony rok w kwestii nadawanych imion. Czasem nie wiadomo, czy śmiać się, czy płakać…

Najpopularniejsze imiona dla dzieci

Jeśli chodzi o Katowice, w 2019 roku wielkich zaskoczeń nie było. Najpopularniejsze imię dla chłopca to Jan. W ubiegłym roku w mieście przybyło ich aż 147. Imię Jan awansowało z zeszłorocznej drugiej pozycji. Wtedy w Polsce królowało imię Antoś (w Katowicach tuż za podium), a w Katowicach pierwsze miejsce zajmował Jakub. W 2019 roku został zdetronizowany.

Jeśli chodzi o dziewczynki, w 2019 roku w Katowicach królowały Zuzie, tak jak w poprzednim roku. Co ciekawe, przybyło ich dokładnie tyle samo, co Jasiów – 147. Na drugim miejscu znalazła się Hania. W 2019 roku w Katowicach popularne były również: Alicja, Zofia, Julia, Emilia, Pola, Amelia i Julia.

Patrząc na dane z poprzednich lat można przypuszczać, że wyniki z reszty kraju będą przynajmniej podobne do tych z Katowic.

[wp_quiz id=”861″]

Najdziwniejsze imiona w Polsce

O ile w sferze najpopularniejszych imion nie było niespodzianek, o tyle niektóre pomysły rodziców potrafią zaskoczyć. W tych przypadkach urzędnicy musieli odmówić rodzicom!

W Polsce zgodnie z przepisami Prawa o aktach stanu cywilnego, które weszły w życie w marcu 2015 r., można nadać dziecku imię pochodzenia zagranicznego, ale nie może być ono zdrobniałe, uwłaczające ani ośmieszające. O tym, czy imię spełnia kryteria, decyduje kierownik urzędu stanu cywilnego.

W 2019 roku w Katowicach zgodził się on m.in. na takie imiona jak Wiedźmin, Alp, Merida czy Horyw. Nie trudno domyślić się inspiracji. Tak samo jak w przypadku imion, które kierownik urzędu odrzucił. Tyle, że tutaj, inspiracje wydają się… tragi-komiczne.

Aż trudno uwierzyć, że któryś z rodziców chciał w ten sposób nazwać noworodka!

Kierownik USC odmówił rodzicom, którzy postanowili nadać swoim dzieciom imiona takie jak: Joint, Koka, Nutella, Rambo, Pipa, Nirvana czy… Batman! Jak ten superbohater miałby się przedstawiać… Nazywam się Batman Kowalski? Albo Nutella Nowak?

Cóż… o brak wyobraźni tych rodziców nie można posądzać. Ale nad brakiem sympatii do własnego dziecka można by się zastanawiać.

Pomysłów nie brakuje

Kreatywność niektórych rodziców nie pierwszy raz zaskoczyła urzędników. Najdziwniejsze imiona, jakie opiniowała Rada Języka Polskiego, to m.in.

  • Bella
  • Suri
  • Hannibal
  • Aragorn
  • Kermit
  • Vader
  • Bubusława
  • Dzierżka

Nie zapominajmy również o chłopcu, którego rodzice postanowili nazwać imieniem Jeronimo-Martins…

Tylko, czy dzieci kiedyś im za to podziękują? Lepiej, by ich poczucie humoru okazało się tak duże, jak wyobraźnia rodziców

*Zdjęcia mają charakter poglądowy
Fotografie: Pixabay (miniatura wpisu), Pixabay.com

Może Cię zainteresować