Nie ma pieniędzy na prezenty dla dzieci. Opublikowała przejmujące nagranie
30-letnia matka nie ma pieniędzy na prezenty dla swoich dzieci i wcale tego nie ukrywa. Smutną – tak chyba wypadałoby powiedzieć – informacją otwarcie podzieliła się na TikToku. Przejmujące słowa kobiety podzieliły internautów na dwa obozy.
Święta, święta i… prezenty
Końcówka grudnia to wyjątkowy czas. Czas oczekiwania na święta, nowy rok, spotkanie z najbliższymi i… prezenty. Na to ostatnie czekają w szczególności najmłodsi, którzy lada dzień zaczną rozpakowywać swoje paczki. Święta nie u każdego wyglądają i będą wyglądać jednak tak samo. Zwłaszcza teraz, kiedy inflacja mocno daje nam się we znaki, a wszystko drożeje w zastraszającym tempie, niektórzy muszą zacisnąć przysłowiowego pasa. Być może nawet odpuścić prezenty.
Wie coś o tym bohaterka tego artykułu…
Co prawda nie pochodzi ona z Polski, ale jej historia doskonale wpisuje się w nasze realia. Jesteśmy przekonani, że wielu rodaków znajduje się dziś w podobnej sytuacji. Nie mają jednak odwagi mówić o tym, że nie stać ich na prezenty dla dzieci, lub po prostu ich głos nie wybrzmiewa wystarczająco głośno.
Nie ma pieniędzy na prezenty dla dzieci
Rachel mieszka w Szkocji. Miniony rok był wyjątkowo trudny dla jej rodziny. Na swoim TikToku mówi otwarcie, że inflacja, kredyt i rosnące ceny towarów sprawiły, iż ma problemy finansowe. Dziś wszystko musi dokładnie kalkulować, aby przerwać i było ją stać na zapewnienie podstawowych potrzeb swojej rodziny. W takich okolicznościach ciężko myśleć, a co dopiero mówić o jakichkolwiek prezentach na gwiazdkę.
Nie wiem, jak wy, ale ja nie mogę powiedzieć, że żyję. Ja próbuję przetrwać. Mam czworo dzieci i nie mogę nawet kupić sobie ciepłych ubrań. Gaz poszedł do góry, opłaty poszły do góry, prąd poszedł do góry, ceny w sklepach wzrosły
Nie wiem, co mam zrobić i od czego mam zacząć, żeby święta w tym roku wyglądały normalnie
– mówi na TikToku Rachel.
W obliczu trudnej sytuacji TikTokerka zastanawiała się nawet, czy nie powiedzieć dzieciom, że święty Mikołaj nie istnieje. Powiedzieć, że to rodzice kupują prezenty, na które najzwyczajniej w świecie jej teraz nie stać. Chciałaby w ten sposób zapewnić swoje pociechy, że były grzeczne i to nie ich wina.
@mamacameronx #costofliving #costoflivingcrisis #liztruss #Christmas #uk #scottishtiktok ♬ original sound – Rachel Cameron
Internauci podzieleni
Nagranie podzieliło internautów na dwa obozy. W komentarzach jedni zwrócili uwagę na to, że prezenty nie są najważniejsze tylko to, „kto jest wokół”. Inni z kolei zaczęli zarzucać matce, że „zniszczy im święta” i narzucać jej, że „nawet skromne prezenty im się należą”.
Wszyscy jedziemy na tym samym wózku. I nie chodzi o to, co jest pod drzewkiem, tylko o to, kto jest wokół. Rób, co możesz. I bądź dumna, bo niektóre dzieci nie mają nawet tego
Dzieci powinny być dziećmi
Mikołaj i prezenty im się należy! Nawet skromne prezenty!
– czytamy.
Macie jakąś radę dla Rachel? Co byście zrobili na jej miejscu?
