×

„Moja córka oszalała”. 14-latka myśli wyłącznie o nadchodzącym końcu świata

„Moja córka oszalała”. Wpis o tym szokującym tytule wywołał poruszenie wśród internautów. Kobieta żali się forumowiczom, że jej nastoletnia córka nie przestaje mówić o zbliżającym się końcu świata. Dziewczyna zaczęła już nawet zakrojone na dużą skalę przygotowania do apokalipsy.

Kilka końców świata

W mediach już wielokrotnie pojawiały się doniesienia o zbliżającym się końcu świata. Datą, z którą wiązano ogromne nadzieje na apokalipsę był 21 grudnia 2012 roku. Spore grono ludzi na całym świecie tak mocno uwierzyło w zbliżający się koniec świata, że postanowiło zorganizować dla siebie specjalne warunki, które dadzą im szansę na przetrwanie. Ludzie uczestniczyli w specjalnych obozach, nabywali niezatapialne jachty oraz pomieszczenia w schronach. Jak się później okazało, środki bezpieczeństwa nie były konieczne, ponieważ pomimo skończenia się kalendarza Majów, świat wciąż istnieje i ma się dobrze.

W zeszłym roku znów rozgorzały dyskusje na temat rychłego końca świata. Tym razem specjaliści powoływali się na przepowiednię św. Malachiasza, zgodnie z którą papież Franciszek jest ostatnim papieżem. Według ich analiz, zwierzchnik kościoła katolickiego miał osobiście przyznać, że apokalipsa jest bardzo bliska.

Niestety zdarza się, że informacje na temat końca świata docierają również do dzieci i młodzieży. Wówczas mogą wywołać wiele złego i wpędzić młodych ludzi w poczucie panicznego wręcz strachu. Tak właśnie stało się w przypadku 14-letniej córki pewnej internautki.

„Moja córka oszalała”

Użytkowniczka forum Kafeteria posługująca się nickiem AnnaMama kilka dni temu opublikowała wpis, który wywołał ogromny odzew ze strony forumowiczów. Kobieta w emocjonalnym poście opisała dramat, który przeżywa z powodu szaleństwa, w które popadła jej nastoletnia córka. Dziewczyna dowiedziała się w Internecie, że w 2040 roku ma nastąpić koniec świata. 14-latka całkowicie uwierzyła w pogłoski o apokalipsie i już teraz rozpoczęła przygotowania do dnia zagłady.

Chodzi o to, że gdzieś w INTERNECIE wyczytała, że jakiś komputer obliczył, że w 2040 roku (córka będzie mieć wtedy 33 lata) będzie apokalipsa i koniec świata. Teraz ciągle mi mówi, że ona będzie żyła strasznym świecie, gdzie będą okropne warunki z powodu zmiany klimatu, wiem, że klimat się zmienia ale ile razy mówiono, że będzie koniec świata (np. w 2012) i co? Nic. Że jej dzieci (nast. pokolenie) będą żyć tragicznie i że nigdy nie będzie mieć dzieci bo nie chce im zgotować koszmarnego losu.

Reakcja internautów

Matka dziewczynki jest przerażona, ponieważ jej córka nie tylko mówi o nadchodzącym końcu świata, ale także podejmuje działania związane z apokalipsą. 14-latka pod wpływem doniesień z internetu postanowiła zrezygnować z planowanej wcześniej kariery medycznej. 

Tylko Bóg wie, kiedy jest koniec świata ale ona cały czas swoje. Córka chciała być lekarzem od zawsze, wyczytała gdzieś, że za 20 lat będą nas leczyć roboty. I ona nagle zrezygnowała. Cały czas gada, że ona chciała się urodzić w moich czasach (1976) A wtedy wiemy jakie były czasy. Jak ja mam jej przemówić do rozumu? Wiem, że będziecie się śmiać ale co ja mam zrobić?

Kobieta poprosiła internautów o poradę. Ich odzew był ogromny. Jedna z kobiet zaproponowała matce nastolatki, aby wyjaśniła dziewczynce, że internet jest pełen fake newsów i należy z dystansem podchodzić do sensacyjnych informacji.

Jeszcze inny użytkownik zwrócił uwagę na to, że w przeszłości naukowcy już wiele razy zapowiadali przełomowe wydarzenia, ale w rzeczywistości prawie żadne z nich nie doszło do skutku. Poza tym, świadomość nadejścia końca świata i tak nie zmienia w życiu człowieka absolutnie nic. W końcu nie ma „planety B”, na którą moglibyśmy uciec.

Co poradzilibyście mamie 14-latki?

*Zdjęcia mają charakter poglądowy
Fotografie: Pixabay/Zdj. ilustrujące (miniatura wpisu), Pixabay, Twitter, Kafeteria

Może Cię zainteresować