Nadchodzi koniec świata. Zgodnie z przepowiednią papież Franciszek jest ostatnim zwierzchnikiem Kościoła
Co rusz słyszymy o zbliżającym się końcu świata. 2000, 2012, 2020… daty pierwszych dekad drugiego tysiąclecia są przez wielu utożsamiane z nadchodzącą zagładą ludzkości. Teraz okazuje się, że sam papież Franciszek wierzy w katastroficzne przepowiednie.
Proroctwo sprzed 900 lat
Przepowiednia św. Malachiasza, opierająca się na wizjach pochodzących z 1139 roku uchodzi za jedną z najsłynniejszych wizji wieszczących koniec świata. Została spisana przez pochodzącego z Irlandii duchownego, który w krótkich zdaniach scharakteryzował przyszłych 112 papieży i antypapieży. To właśnie według tej wróżby, papież Franciszek będzie ostatnią „głową Kościoła”. Stwierdził, że ostatnim Ojcem Świętym będzie „Piotr Rzymianin”. Zwieńczeniem jego pontyfikatu miałby być koniec świata.
Święty Malachiasz zapowiadał:
W czasie ostatecznych prześladowań Świętego Kościoła Rzymskiego królować będzie Piotr Rzymianin, który będzie karmił swoją trzodę pośród wielu udręk. Miasto Siedmiu Wzgórz (Rzym) zostanie zniszczone i straszny Sędzia osądzi ludzi. Koniec.
Interpretacje treści przepowiedni wiążą się głównie ze znalezieniem połączenia między danym hasłem, a miejscem urodzenia papieża, jego herbem lub zdarzeniami związanymi z jego wyborem.
Franciszek to ostatni papież?
Analizując wyliczenia, św. Malachiasza można wywnioskować, że papież Franciszek jest ostatnim papieżem. Zwolennicy tej teorii uważają, że papieża Franciszka wiele łączy z Piotrem Rzymianinem. Zwracają uwagę, że patron obecnego papieża, św. św. Franciszek z Asyżu, miał na drugie imię Piotr.
Wiele osób upatruje w jednym z przemówień Franciszka potwierdzenia, że proroctwo wkrótce się wypełni. W 2014 r., podczas przemówienia na Placu Świętego Piotra, papież Franciszek zapowiedział powtórne przyjście Jezusa Chrystusa i czekający nas sąd ostateczny. Papież Franciszek mówił :
Bóg przygotowuje nowe miejsce zamieszkania i nową Ziemię, na której będzie trwać sprawiedliwość, a błogosławieństwo zaspokoi wszelkie pragnienia pokoju, które powstają w ludzkim sercu. (…) Na koniec będziemy twarzą w twarz z Bogiem. Wspaniale jest myśleć o niebie, prawda? Wszyscy tam będziemy, wszyscy, to jest piękne i daje nam siłę.
Należy zaznaczyć, że przepowiednia Malachiasza została odkryta dopiero w 1590 roku i nie ma pewności czy rzeczywiście liczy 900 lat. Znawcy przypuszczają, że może być falsyfikatem stworzonym w XVI wieku, którego celem było zmanipulowanie procesu wyboru papieża. Specjaliści zwracają uwagę, że ogólny opis wizji sprawia, że z łatwością można ją dopasować do niemal każdego papieża.