×

Michniewicz i Lewandowski pokłócili się o pieniądze? Jeśli to prawda, to stawia Roberta w kiepskim świetle

Wydawać by się mogło, że mecz Polska-Francja to ostatnie emocje, jakie podczas trwania MŚ w Katarze zapewniła nam reprezentacja Polski. Nic z tych rzeczy! Media od wczoraj dosłownie huczą o premii w wysokości 30 mln złotych, którą premier Mateusz Morawiecki miał obiecać naszej kadrze, jeśli ta wyjdzie z grupy. Tzw. cel minimum biało-czerwonym udało się zrealizować, a to, co dzieje się teraz, przechodzi ludzkie pojęcie. Podobno Michniewicz i Lewandowski pokłócili się o pieniądze!

30 milionów złotych premii dla piłkarzy od premiera

Dziennikarze Wirtualnej Polski jako pierwsi przekazali, że premier Mateusz Morawiecki podczas spotkania miał obiecać polskiej reprezentacji w piłce nożnej (zawodnikom, sztabowi i selekcjonerowi) 30 mln złotych – według niektórych źródeł 50 mln złotych Warunkiem do otrzymania premii od rządu dla piłkarzy było wyjście z grupy. Nie wiadomo, w jakim trybie i z jakiego funduszu miałaby być wypłacona premia, co nie zmienia faktu, że w mediach zawrzało. Jak się okazuje, nie tylko w mediach.

Michniewicz i Lewandowski pokłócili się o pieniądze

„Przegląd Sportowy Onet” przekazał informację, która może wprawiać w osłupienie. Podobno temat sowitej premii od rządu przerodził się w konflikt w samej kadrze – ach te pieniądze… Podczas jednej z odpraw Czesław Michniewicz miał poinformować piłkarzy, że „zgodnie z umową 10 mln zł z całej kwoty zostanie przeznaczone dla ludzi ze sztabu”. Nie wszystkim się to spodobało.

Wtedy zaprotestował Lewandowski, stwierdzając, że ustalenia między nimi były inne: dla sztabu miało iść tylko 5 mln zł. Nie wiemy, w jaki sposób spór został rozstrzygnięty, ale trudno zakładać, że wpłynął korzystnie na relacje trenera z przynajmniej kilkoma liderami kadry

– przekazuje „Przegląd Sportowy Onet”.

Rozdzielenie pieniędzy pomiędzy sztabem, a piłkarzami to jedno. Dziennikarz „Przeglądu Sportowego Onet” Filip Zieliński uważa, że różnica zdań mogła pojawić się również w sposobie rozłożenia pieniędzy pomiędzy zawodnikami.

Kadra podzieliła się na dwa obozy. Pierwszy, na czele z Czesławem Michniewiczem, chciał podzielić premię przeznaczoną dla piłkarzy równo między wszystkich kadrowiczów. Drugi, któremu miał przewodzić Robert Lewandowski, chciał podziału wedle rozegranych minut

– przekazał dziennikarz „PS Onet”.

Cała sytuacja, mimo sukcesu jaki odniosła nasza reprezentacja na MŚ w Katarze, pozostawia spory niesmak. Czy w takiej sytuacji i okolicznościach da się budować solidną kadrę na kolejne lata? Na to pytanie odpowiedzcie sobie już sami.

Nie będzie premii dla piłkarzy od rządu

Wirtualna Polska przekazała, że dziś rano miało dojść do spotkania premiera Mateusza Morawieckiego z Robertem Lewandowskim w celu omówienia kwestii obiecanej wcześniej premii. Spotkanie nie doszło jednak do skutku. Podobno premia jest już nieaktualna.

Nie będzie na razie żadnego spotkania premiera Mateusza Morawieckiego z Robertem Lewandowskim (może kiedyś tam). I nie będzie 30 mln zł nagrody od Premiera dla piłkarzy za mundial

– przekazał na Twitterze dziennikarz RMF FM, Krzysztof Berenda.

Łączy nas piłka

Łączy nas piłka

Na koniec jeszcze dorzućmy tylko:

Źródła: sport.fakt.pl

Może Cię zainteresować