×

Michał Szpak znów w biustonoszu! „Wiem, liczyliście pewnie na pióra w du*ie”

Michał Szpak znów w biustonoszu! Piosenkarz idzie za ciosem i nie zamierza przejmować się krytycznymi uwagami ze strony innych. Na wczorajszy występ na festiwalu ubrał strój, który wywołał falę oburzenia. Czy artyście naprawdę chodzi o szlachetne przesłanie a nie chęć promocji?

Michał Szpak znów w biustonoszu!

Wciąż nie milkną dyskusje po niedawnym występie Michała Szpaka na koncercie z okazji 20-lecia stacji TVN24. Przypomnijmy, że artysta znalazł się pod ostrzałem internautów za sprawą swojego prowokacyjnego stroju oraz nietypowej interpretacji kultowego utworu Grzegorza Ciechowskiego. Szpak poprzez wykonanie piosenki „Nie pytaj o Polskę” dał wyraz swoim przekonaniom politycznym. Tak silne zaangażowanie w temat wolności nie spodobało się publiczności.

Piosenkarz ani trochę nie przejął się negatywnymi opiniami i po raz kolejny postawił na stylizację, która wzbudziła skrajne emocje. Podczas Earth Festival w Uniejowie pojawił się na scenie w skąpym biustonoszu, który niewiele pozostawiał dla wyobraźni. Tym razem nie sięgnął jednak po szpilki. Zamiast nich wystąpił boso, wysyłając tym samym w świat ekologiczny manifest.

Już zaraz po wyjściu na scenę Michał Szpak w bezpośredni sposób odniósł się do afery, która wybuchła w mediach po jego ostatnim występie.

Moi drodzy! Wiem, wiem. Liczyliście pewnie na pióra w du*ie, ale nie tym razem!

Koncert „Earth Festival. Gwiazdy dla Czystej Polski”

Michał Szpak zaśpiewał jeden z największych przebojów ubrany w czarny, mocno wycięty stanik oraz kwieciste spodnie o luźnym kroju. Do tego artysta dobrał białą, satynową koszulę oraz czerwone okulary przeciwsłoneczne. Przez cały występ w ręce trzymał piękny bukiet kwiatów, który nawiązywał do tematyki koncertu. Uwadze widzów nie mógł umknąć fakt, że całe ciało Szpaka pokrywał drobny, złoty brokat. Całość stroju piosenkarza została wykonana z materiałów odzyskanych dzięki recyklingowi.

Koncert „Earth Festival. Gwiazdy dla Czystej Polski” w Uniejowie odbył się w ramach inicjatywy For Earth For Us obejmującej współpracę m.in. Telewizji Polsat, Stowarzyszenia Program Czysta Polska oraz Uzdrowiska Termalnego Uniejów i Termy Uniejów. Impreza miała na celu zwrócenie uwagi na problemy środowiskowe. Na scenie pojawiły się największe, polskie gwiazdy. Michał Szpak, Beata Kozidrak i Bajm, Roksana Węgiel, Sylwia Grzeszczak, Dawid Kwiatkowski i Kwiat Jabłoni zadbali o to, aby widownia bawiła się tego wieczora jak najlepiej. 

Koncert rozpoczęła Beata Kozidrak. Wokalistka zespołu „Bajm” mówiła:

Musimy opiekować się naszą Matką Ziemią, dla nas, dla pokoleń, dla naszych wnuków i dzieci. To jest teraz najważniejsze.

Po tej deklaracji wykonała utwór „Nie ma wody na pustyni”.

Czy to pomaga?

Wiele osób kwestionuje pożytek tego typu imprez. Trzeba pamiętać, że organizacja tak dużych przedsięwzięć również niesie ze sobą niebezpieczne skutki dla środowiska naturalnego. W końcu każdy z widzów musiał dojechać na miejsce, emitując przy tym ogromne ilości spalin, a na oświetlenie i nagłośnienie zużyto gigantyczną ilość energii.

Jeden z internautów trafnie zauważa:

Po co komu taki festiwal? Obłudni celebryci i artyści będą przekonywać Kowalskiego do bycia Eco, podczas gdy ich garderoby wielkości przeciętnego mieszkania pękają w szwach, a jak sami krzyczą wyprodukowanie 1 t-shirta to zużycie 2500 l wody więc nośmy rzeczy używane. Domniemam, że jedynie Szpak ubrał się w rzeczy używane.

Fotografie: YouTube (miniatura wpisu), YouTube, Facebook

Może Cię zainteresować