×

Marta Linkiewicz znowu szokuje. Fani są przerażeni tym, co zobaczyli

Celebryci lubią przypominać o sobie na różne, czasami bardzo zaskakujące sposoby. Bywa, że nawet wierni fani mają problem ze zrozumieniem pewnych zachowań swoich ulubieńców. Tak jest i w tym przypadku. Marta Linkiewicz znowu szokuje, a jej sympatycy są przerażeni najnowszą metamorfozą „patoinfuencerki”.

Sława niejedno ma imię

Nie wszyscy pojmują, na czym polega popularność celebrytów, szczególnie tych, których swobodnie można określić mianem „patocelebrytów”. Ale czy nam się to podoba, czy też nie, faktem jest, że również oni zyskują ogromną sławę, która przeradza się w ogromne zyski.

Jedną z osób, która w dość zaskakujący sposób zrobiła karierę, niewątpliwie jest Marta Linkiewicz. Trzeba jednak przyznać, że – biorąc pod uwagę początki jej „kariery” – Linkiewicz przeszła ogromną metamorfozę.

Sława Linkiewicz zaczęła się głównie od przechwałek na temat tego, ile może wziąć narkotyków i ile może wypić alkoholu. Widać kobieta uznała to za powód do dumy, a obserwujący nie wyprowadzili jej z błędu. Wręcz przeciwnie – Marcie udało się „uzbierać” ponad milion fanów na Instagramie. Wtedy patocelebrytce zaproponowano udział w FAME MMA. I trzeba przyznać, że to wiele zmieniło w zachowaniu, jak i wyglądzie Linkiewicz.

Celebrytka rzuciła imprezowy styl życia na rzecz treningów i zdrowego odżywiania. Fani z podziwem przyglądali się jej samozaparciu i postępującej metamorfozie. Teraz jednak ponownie są zaniepokojeni.

Marta Linkiewicz znowu szokuje

Nie będzie przesady w stwierdzeniu, że celebryci istnieją dzięki zainteresowaniu – zarówno temu pozytywnemu, jak i negatywnemu. Widocznie sława Marty Linkiewicz zaczęła stopniowo słabnąć, więc celebrytka postanowiła o sobie przypomnieć i to w bardzo kontrowersyjnym stylu.

W ostatnich dniach celebrytka zapowiadała pewne zmiany w swoim życiu. Jednak nikt nie przypuszczał, o jakich zmianach mowa! Linkiewicz nie posłuchała fanów, którzy odradzali jej eksperymenty. A oto efekt:

Celebrytka chyba zainspirowała się Britney Spears – obcięła swoje długie blond włosy, zastępując je fryzurą „na jeżyka”. Zdania fanów są podzielone. Jedni podziwiają odwagę Linkiewicz, inni… piszą bardzo niecenzuralne słowa odnośnie nowego wizerunku celebrytki.

Ale wygląda na to, że cel można uznać za osiągnięty – o Linkiewicz znowu zrobiło się głośno!

Jak Wam się podoba nowy wizerunek celebrytki?

Fotografie: Instagram (miniatura wpisu), Instagram

Może Cię zainteresować