Łepkowska krytykuje Jarosława Kaczyńskiego. „Okazał Pan głęboką pogardę”
Ilona Łepkowska krytykuje Jarosława Kaczyńskiego. Jej odważny wpis na Facebooku podbija Internet. Najbardziej znana polska scenarzystka seriali m.in. „M jak miłość” oraz „Barw szczęścia” zwróciła się do prezesa PiS-u, nie szczędząc przy tym wielu gorzkich słów. „Czy nie boję się pisać do Pana? Nie. Bo ja generalnie mało czego się w życiu boję, a już na pewno – co wiedzą moi bliscy i znajomi – nigdy nie bałam się mówienia prawdy…” – pisze Łepkowska. Jej słowa zyskały już uznanie tysięcy osób. Post udostępniono niemal 200 tys. razy!
Rząd nie stosuje się do… rządowych zaleceń
W piątek podczas obchodów 10. rocznicy katastrofy smoleńskiej na placu Marszałka Józefa Piłsudskiego w Warszawie, kilkunastu polityków PiS-u, złożyło kwiaty pod pomnikiem prezydenta Lecha Kaczyńskiego oraz ofiar tragedii. Wśród przybyłych znaleźli się m.in. prezes Jarosław Kaczyński i premier Mateusz Morawiecki.
Te zdjęcia momentalnie obiegły cały kraj. Przedstawiały polityków PiS-u, którzy – łamiąc własne obostrzenia – licznie zgromadzili się na obchodach rocznicy katastrofy smoleńskiej. To, jak wyglądały tegoroczne uroczystości upamiętniające, dla wielu było szokujące. Bo jak wytłumaczyć fakt, że czołowi politycy w kraju nie stosują się do… własnych zaleceń?
Jeżeli rządzący nie przestrzegają zakazów, które sami wydają, to jak mogą liczyć, że społeczeństwo uzna te nakazy/zakazy za
słuszne? #koronawirus pic.twitter.com/aYJ6NBkoXX— Katarzyna Lubnauer (@KLubnauer) April 10, 2020
Na zdjęciach widać nie tylko zaskakującą liczbę polityków, ale i fakt, że podczas obchodów nie zachowali oni zalecanych odstępów. Nie mieli również ochronnych maseczek, ani rękawiczek. Zapytany o to w Radiu ZET, minister Szumowski przyznał, że „można było składać wieńce pojedynczo lub w większych odstępach”, a „na pewno powinny być większe”.
Tegoroczne obchody nie uszły uwadze polityków opozycji, ale ich zdanie odzwierciedlało nastroje części społeczeństwa.
Jarosław Kaczyński na grobie matki
Jarosław Kaczyński, obecny na placu Piłsudskiego, tego dnia odwiedził również grób swojej zmarłej mamy, Jadwigi Kaczyńskiej. Pani Jadwiga spoczywa na warszawskim Cmentarzu Powązkowskim.
Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że nekropolię zamknięto w związku z pandemią koronawirusa. Dla rodzin osób, które spoczywają na cmentarzu, ta decyzja oznaczała, że w Wielkanoc nie odwiedzą ich grobów. Jak się okazało, decyzja nie dotyczyła Jarosława Kaczyńskiego…
Cmentarz zrobił wyjątek dla prezesa PiS, co oburzyło tych, którzy nie mogli odwiedzić swoich nieżyjących bliskich. Czy mama Jarosława Kaczyńskiego okazała się ważniejsza, niż pozostali zmarli, spoczywający na Powązkach? Dla wielu zainteresowanych przekaz był jasny: „są równi i równiejsi”.
O tym, jak wiele osób poczuło się oburzonych, świadczy popularność wpisu Ilony Łepkowskiej.
Łepkowska krytykuje Jarosława Kaczyńskiego
Ilona Łepkowska to popularna scenarzystka, która tworzyła scenariusze do hitów takich jak „Kogel-Mogel” oraz seriali „M jak miłość” i „Barwy Szczęścia”.
Jej wpis na Facebooku skierowany do Jarosława Kaczyńskiego jest bardzo osobisty i śmiały, ale wyraża opinię wielu zawiedzionych postępowaniem prezesa PiS Polaków. Scenarzystka napisała go w Wielką Sobotę.
Zobaczyłam dziś w internecie zdjęcie, jak wysiada Pan z limuzyny zaparkowanej w alei Cmentarza Powązkowskiego, gdzie wybrał się Pan, mimo zakazów, by odwiedzić grób swojej Matki.
Tym samym okazał Pan głęboką pogardę i całkowity brak zrozumienia uczuć milionów zwykłych Polaków, ludzi, w których interesie działa Pan ponoć od dziesięcioleci.
– pisze scenarzystka.
Jadąc limuzyną z ochroną ( a swoją drogą – kogo się Pan bał na tym pustym cmentarzu, Panie Prezesie?) pokazał Pan swoim Rodakom, że Pana ból jest lepszy i ważniejszy. Bo Pan MOŻE. Bo Panu WOLNO go okazać. Wjechał Pan na Powązki – gdzie i ja mam grób swoich bliskich – jak król do prywatnej kaplicy. (…)
Okazał Pan nie po raz pierwszy, ale pierwszy raz w tak szczególnym czasie, który powinien być czasem wyjątkowym, czasem wzajemnej empatii, solidarności i czułości że ma się Pan za kogoś lepszego, ważniejszego, kogo zakazy i nakazy nie obowiązują.
– dodaje.
W swoim emocjonalnym wpisie, Łepkowska stwierdza również, że takie zachowanie zemści się na prezesie PiS.
(…) popełnił Pan wielki błąd. Okazał Pan lekceważenie ludziom, którzy też kochali swoich Rodziców, ale zastosowali się do zakazów nałożonych na nas przez rząd powołany z Pana nadania. Wstyd, Proszę Pana.
– czytamy we wpisie.
Odważne słowa znalazły uznanie wśród tysięcy osób. Post ma ponad 140 tys. polubień, ponad 40 tys. komentarzy i ponad 190 tys. udostępnień. Dotarł już do wielu internautów, wśród których większość podziela oburzenie Łepkowskiej.
