×

Poseł PiS spędził noc na wytrzeźwiałce. Ratownicy znaleźli go leżącego na ulicy

Przemysław Czarnecki raczej nie ma powodu do dumy. Poseł PiS spędził noc na wytrzeźwiałce. Zanim trafił na izbę wytrzeźwień, leżał na ulicy przy jednym z przystanków w Wilanowie. TVN Warszawa ustalił, że polityk miał ponad dwa promile alkoholu w organizmie. Gdzie się tak załatwił?

Poseł PiS spędził noc na wytrzeźwiałce

Jak informuje TVN24, w piątek nad ranem policja otrzymała zgłoszenie o nieprzytomnym mężczyźnie, który leży na przystanku przy skrzyżowaniu ulic Ledóchowskiej i Branickiego. Na miejsce została skierowana karetka. Medycy nie stwierdzili urazów ani innych dolegliwości w przypadku pacjenta, którego dotyczyło zgłoszenie. Nie mieli natomiast wątpliwości, że był pijany, dlatego zgodnie z procedurami został on przekazany patrolowi straży miejskiej. Straż miejska z kolei zrobiła to, co do niej należy, czyli przetransportowała mężczyznę do izby wytrzeźwień.

Wkrótce kilka niezależnych źródłem potwierdziło, że mężczyzną, który wylądował na wytrzeźwiałce, był 39-letni poseł Prawa i Sprawiedliwości Przemysław Czarnecki. Nieoficjalnie mówi się, że mężczyzna miał ponad 2 promile alkoholu.

Poseł nie komentuje sprawy

„Fakt” chciał zapytać posła Czarneckiego o komentarz do całej sytuacji. Po próbie skontaktowania okazało się, że polityk ma wyłączony telefon, nie odpowiada na wiadomości mailowe i sms-y. Czyżby jeszcze nie doszedł do siebie? A może po prostu nie ma nic do powiedzenia w zaistniałej sytuacji?

Pobyt w warszawskiej izbie wytrzeźwień

Jednorazowy pobyt w warszawskiej izbie wytrzeźwień to koszt rzędu 343 złotych. Co więcej, osoba, która trafi do placówki, może opuścić ją dopiero wtedy, gdy całkowicie wytrzeźwieje – badanie wskaże 0 promili.

Kim jest poseł Przemysław Czarnecki?

39-letni Przemysław Czarnecki jest posłem Prawa i Sprawiedliwości. Pełni swój mandat już drugą kadencję. Jest zastępcą przewodniczącego komisji spraw zagranicznych, członkiem komisji obrony narodowej i podkomisji stałej do spraw współpracy z zagranicą i NATO.

Źródła: www.rp.pl, www.fakt.pl
Fotografie: Twitter (miniatura wpisu), twitter.com

Może Cię zainteresować