×

Maciej Stuhr padł ofiarą hejtu. Aktor mocno obrywa za zachowanie ojca

Stało się to, co było na swój sposób do przewidzenia. Maciej Stuhr padł ofiarą hejtu po tym, jak jego ojciec prowadził auto pod wpływem alkoholu i potrącił motocyklistę. Profil facebookowy aktora momentalnie zalała fala bezlitosnych komentarzy oburzonych internautów.

Znany krakowski aktor Jerzy S. potrącił motocyklistę

Do wypadku doszło 17 października po godz. 17.00 na skrzyżowaniu ul. Reymonta z al. Mickiewicza w Krakowie. To tam znany krakowski aktor Jerzy S. potrącił motocyklistę w ramię nieprawidłowo, skręcając w lewo. Po niefortunnym zdarzeniu aktor pojechał dalej. Nie odjechał jednak daleko, ponieważ poszkodowany motocyklista, pan Sławomir, szybko wsiadł na swoją yamahę i ok. 600 metrów dalej zagrodził drogę lexusowi, którym jechał Jerzy S. Chwilę później na miejscu była już policja. Funkcjonariusze zbadali trzeźwość obydwu kierowców. Poszkodowany w wypadku pan Sławomir był trzeźwy. Jerzy S. miał z kolei około 0,7 promila w wydychanym powietrzu.

Mężczyzna kierujący motocyklem z obrażeniami niezagrażającymi życiu został przetransportowany do szpitala. Jak się okazało kierujący lexusem miał ok. 0,7 promila alkoholu w organizmie. Zostało mu zatrzymane prawo jazdy. Wszelkie okoliczności zdarzenia będą wyjaśniane w trakcie postępowania, które wyjaśni przebieg i przyczyny zdarzenia

– powiedziała w rozmowie z PAP podkomisarz Barbara Szczerba.

Poszkodowany motocyklista trafił na SOR, gdzie lekarze stwierdzili stłuczenie ręki. Z kolei Jerzy S. pojechał na komisariat policji. 75-latek przyznał się do spowodowania wypadku. RMF FM donosi z kolei, że mówił, iż wcześniej pił wino. Całe zdarzenie bardzo mocno odbiło się na stanie psychicznym aktora.

Jerzy jest bardzo roztrzęsiony po ostatnich wydarzeniach, nie może dojść do siebie po tym, co się stało

– powiedziała w rozmowie z „Faktem” osoba z bliskiego otoczenia Jerzego S.

Maciej Stuhr padł ofiarą hejtu

Nie ma przyzwolenia na jazdę pod wpływem alkoholu, dlatego nic dziwnego, że takie zachowanie ze strony Jerzego S. odbiło się bardzo głośnym echem w sieci. Internet momentalnie zalała fala krytycznych komentarzy, które były kierowane nie tylko pod adresem Jerzego S., ale także jego znanego syna. W mediach społecznościowych Macieja dosłownie zaroiło się od drwin i uszczypliwości. Niektórzy domagali się nawet od niego komentarza w sprawie zachowania ojca.

Jak tam tatuś? Wytrzeźwiał już?

A co tam Maciek u tatusia słychać? Wszystko ok?

Abstrahując od zajebistego serialu i świetnej roli — czekam na wypowiedź odnośnie nadźganego Taty, Jerzego S. któremu wczoraj zdarzyło się po piweczku potrącić motocyklistę. No dawajta Panie Macieju, przecież lubi się Pan wypowiadać w wielu nieaktorskich kwestiach!

Może jakiś skecz jak to Lexusy motocykle przyciągają? Pan ma taki dystans do humoru, więc czemu nie?

– grzmią internauci.

 

Wyświetl ten post na Instagramie

 

Post udostępniony przez Maciej Stuhr (@maciej_stuhr)

Oświadczenie Macieja Stuhra

W związku z zaistniałą sytuacją wczoraj w godzinach wieczornych Maciej Struhr za pośrednictwem swoich mediów społecznościowych przekazał oświadczenie swojego taty.

Czy wyrażenie szczerego ubolewania odzwierciedla wszystkie moje emocje? Nie. Czy napisanie, że ogromnie mi przykro z powodu wydarzenia, do jakiego doszło w dniu 17 października 2022 roku, cokolwiek zmienia? Niewiele. Niemniej, bez tych słów nie da się zacząć niczego.

Bardzo żałuję i przepraszam, że wczoraj podjąłem tę najgorszą w moim życiu decyzję o prowadzeniu samochodu. Deklaruję pełną współpracę z organami powołanymi do wyjaśnienia wczorajszego incydentu. Jednocześnie chciałem zapewnić, że wbrew doniesieniom medialnym, nie zbiegłem z miejsca zdarzenia, lecz zatrzymałem się na życzenie jego uczestnika i razem oczekiwaliśmy na przyjazd policji.

Z poważaniem,
Jerzy Stuhr

– czytamy.

Źródła: www.fakt.pl

Może Cię zainteresować