Wypadek busa z przedszkolakami. Dziecko wypadło przez boczną szybę

Groźny wypadek busa z przedszkolakami. Do zdarzenia doszło w miejscowości Szklary pod Krakowem. Jedno z dzieci wypadło przez boczną szybę.

Wypadek busa z przedszkolakami

Dramatyczne doniesienia z miejscowości Szklary w gminie Jerzmanowice-Przeginia pod Krakowem. Bus, który wiózł dzieci do prywatnego przedszkola, wpadł w poślizg i wypadł z drogi, a następnie uderzył w ogrodzenie.

Busem podróżowało 6 osób: kierowca, a także opiekunka i dzieci w wieku 4-5 lat. Na szczęście wszyscy przeżyli. Z informacji przekazanych przez Patrol998-Małopolska na Facebooku wynika, że dwoje dzieci trafiło do szpitala, a trzy osoby są pod opieką ratowników medycznych. Opiekunka (w wieku ok. 30 lat) miała lekkie otarcia twarzy, natomiast 66-letniego kierowcę z podwyższonym ciśnieniem przewieziono na SOR.

W rozmowie z Polsatem News, rzecznik PSP w Krakowie Hubert Ciepły poinformował, że zgłoszenie o wypadku dotarło do służb ok. 7:30.

Wewnątrz znajdowało się pięcioro dzieci i dwie osoby dorosłe. W akcji uczestniczyło siedem zastępów, czyli 70 strażaków

– przekazał.

Według lokalnego serwisu krakow.naszemiasto.pl, jedno z podróżujących busem dzieci wypadło przez boczną szybę. Tę informację potwierdziła już kom. Justyna Fil z Komendy Powiatowej Policji w Krakowie. Zabrane do szpitala dziecko było przytomne.

Kierowca był trzeźwy

Na miejscu trwa akcja służb, w której uczestniczą strażacy z JRG 5 Kraków, OSP Szklary, OSP Jerzmanowice, OSP Przeginia, OSP Łazy oraz policja.

Na razie nie wiadomo, jak doszło do wypadku. 66-letni kierowca busa był trzeźwy.

Przyczyna wypadku zostanie określona w wyniku prowadzonego na miejscu postępowania. Na ten moment wiadomo jedynie, że kierowca busa z nieznanych przyczyn stracił panowanie nad pojazdem i wypadł z drogi, uderzając w ogrodzenie

– powiedziała kom. Justyna Fil w rozmowie z polsatnews.pl.