Ile waży Magdalena Ogórek? Waga zatrzymała się jej po 3-letnim karmieniu piersią
Magdalena Ogórek to bez wątpienia jedna z największych gwiazd TVP, a zarazem jedna z najpiękniejszych kobiet w polskiej polityce. Aż ciężko uwierzyć, że ma już 43 lata. Co więcej, w telewizji zawsze prezentuje się nienagannie. Często możemy zobaczyć ją w dopasowanych sukienkach, które podkreślają szczupłą sylwetkę prezenterki. Część widzów z pewnością zadaje sobie pytanie, ile waży Magdalena Ogórek? Teraz sama udzieliła na nie odpowiedzi.
Magdalena Ogórek jest bardzo aktywna w mediach
Magdalena Ogórek to kobieta wielu talentów. Jest dziennikarką i prezenterką telewizyjną, działaczką polityczną, historykiem i doktorem nauk humanistycznych. Nie każdy wie, ale kiedyś była również aktorką. Obecnie jest bardzo aktywna w mediach społecznościowych, gdzie promuje swoje rozmowy z politykami, a od czasu do czasu dzieli się swoim życiem prywatnym.
Za sprawą swojego podejścia, intelektu i urody zyskała sobie rzeszę fanów, którzy regularnie zachwycają się Ogórek. Zdarza się jednak, że internauci zarzucają prezenterce telewizyjnej, że jest za chuda – jak sama stwierdziła, pytanie o jej wagę „wraca bardzo często”.
Ile waży Magdalena Ogórek?
43-letnia działaczka polityczna postanowiła sama rozwiać wszelkie wątpliwości i odpowiedzieć na pytanie, ile tak naprawdę waży.
To pytanie wraca bardzo często, zatem zbiorczo: zanim urodziłam Córkę, ważyłam około 50 kg. Gdy jechałam na porodówkę: 58 kg. Po trzyletnim karmieniu piersią waga zatrzymała mi się na 48 kg i ani drgnie
– napisała na Instagramie Magdalena Ogórek.
Co więcej, w sieci można znaleźć informację, że Magdalena Ogórek ma 165 cm wzrostu, choć sama dziennikarka mówi, że mierzy 170 cm. Przy tej wadze działaczka polityczna jest naprawdę bardzo drobna! Co mówi na ten temat wskaźnik BMI, czyli współczynnik powstały przez podzielenie masy ciała podanej w kilogramach przez wysokość do kwadratu podaną w metrach?
Kiedy wykonamy takie obliczenia, Magdalena Ogórek otrzymuje wynik 16,61, co (jak się można było domyśleć) oznacza „niedowagę”. Prezenterka przekonuje przy tym, że nigdy nie stosowała żadnych diet, ćwiczeń i dobrze czuje się w swoim ciele. Zdaje się również, że nie ma problemów ze zdrowiem, które niewątpliwie powinno być stawiane na pierwszym miejscu.
Nie wszyscy są jednak w stanie to zrozumieć. Do tych, którzy negatywnie komentują wagę lub wygląd Magdaleny Ogórek, działaczka napisała kilka słów.
Przy okazji: pomyślcie o osobach, które po prostu nie umieją przytyć, zanim napiszecie komentarz w internecie. Możecie dotknąć kogoś, kto nie ma odporności psychicznej
– dodała działaczka polityczna.
