Koronawirus w Polsce 22 listopada. Zaskakująco niska liczba zakażeń

Koronawirus w Polsce 22 listopada. Pomimo weekendu, COVID-19 nie odpuszcza. Z oddziałów covidowych napływają zatrważające informacje na temat braku dostępu do leczenia, a tymczasem medycy wypoczywają w pięciogwiazdkowym hotelu! Dziennikarze dotarli do szokującej prawdy.

Przepracowani medycy?

Od wielu miesięcy pojawiają się informacje o tym, że lekarze, pielęgniarki oraz ratownicy medyczni są przemęczeni z powodu nadmiaru pracy. Jesteśmy bombardowani fotografiami przedstawiającymi ociekające potem twarze oraz postaci ubrane w szczelne skafandry, które uniemożliwiają korzystanie z toalety. Pomimo tego, że na każdym kroku podkreślany jest heroizm pracy medyków, Ci wciąż czują się niedowartościowani przez społeczeństwo. Otwarcie skarżą się w mediach społecznościowych na to, że nie otrzymują wystarczającej dozy szacunku i podziękowań, na które liczą wypełniając swoje obowiązki. Pracownicy służby zdrowia narzekają również na to, że są piętnowani, a ludzie omijają ich szerokim łukiem w obawie przed zakażeniem COVID-19.

Teraz okazuje się, że medykom wcale nie jest tak ciężko, jak moglibyśmy sądzić. Dziennikarzowi „Polityki”, Pawłowi Reszce udało się dotrzeć do prawdy na temat pracy medyków. Mężczyzna skontaktował się z pracującym na Stadionie Narodowym lekarzem. Spotkanie odbyło się w pięciogwiazdkowym Regent Warsaw Hotel – jednym z najdroższych hoteli w stolicy. Właśnie tam są zakwaterowani pracownicy Szpitala Narodowego. Relacja doktora M. na temat tego, co dzieje się na Stadionie Narodowym nie pozostawia cienia wątpliwości, że placówka nie spełnia swojej roli.

Szpital Narodowy świeci pustkami

Z wywiadu, który dziennikarz przeprowadził z lekarzem zatrudnionym w Szpitalu Narodowym wynika, że medycy mają się świetnie. Niestety nie można tego powiedzieć o pacjentach, którzy obecnie są zdani sami na siebie. Relacja dziennikarza w mediach społecznościowych wskazuje na to, że pomimo obecności wykwalifikowanej kadry i dostępności sprzętu medycznego, Szpital Narodowy świeci pustkami.

Na Narodowym – są nowoczesne respiratory, najdroższy sprzęt medyczny, ale prawie nie ma pacjentów. Niektórzy lekarze dyżurują w pustych sektorach. Zarobki personelu są wysokie, koszty funkcjonowania ogromne.

Lekarz uczestniczący w rozmowie przyznał, że jest mu wstyd, że bierze udział w tak bulwersującym przedsięwzięciu.

Chciałem panu o tym opowiedzieć, bo mi wstyd, że w tym uczestniczę.

Strata pieniędzy

Rozmówca zdradził, jak ogromna ilość osób jest zaangażowana w funkcjonowanie szpitala.

Szpital podzielony jest na sektory A, B, C i tak dalej… w każdym po 32 łóżka. W sumie na tym poziomie jest blisko 300 łóżek. Na każdy sektor przypada jeden lekarz, plus personel medyczny i pomocnicy. Mam na myśli pielęgniarki, ratowników, sanitariuszy, opiekunów medycznych, sekretarki medyczne, salowe…

Pomimo wielkich zasobów, którymi dysponuje szpital, przebywa w nim zaledwie 25 osób!

Dobrze pan słyszy 25! Na ostatnią trzygodzinną zmianę na przykład na stronę brudną zeszło 5 lekarzy, 12 pielęgniarek, 7 ratowników medycznych. Czyli 24 osoby personelu medycznego na 25 pacjentów. Na stronie czystej są jeszcze anestezjolodzy gotowi do interwencji. Jeśli zsumować dwie zmiany to wyjdzie na to, że personelu medycznego jest dwa razy więcej niż chorych. A przecież są jeszcze salowe, ochroniarze, żołnierze WOT. Tłum ludzi! Czasami dochodzi do kompletnych paradoksów.

Koronawirus w Polsce 22 listopada

W porannym raporcie Ministerstwo Zdrowia poinformowało o 18 467 nowych przypadkach zakażenia koronawirusem. Dotyczą one województw:

– mazowieckiego (2607),
– wielkopolskiego (2070),
– śląskiego (1611),
– lubelskiego (1511),
– małopolskiego (1444),
– pomorskiego (1139),
– łódzkiego (1136),
– dolnośląskiego (1005),
– kujawsko-pomorskiego (1000),
– zachodniopomorskiego (960),
– warmińsko-mazurskiego (890),
– podlaskiego (865),
– podkarpackiego (703),
– lubuskiego (572),
– opolskiego (563),
– świętokrzyskiego (391).

Niestety powiększył się także bilans zgonów. Resort Zdrowia potwierdził, że od wczoraj z powodu COVID-19 zmarły 74 osoby. Na skutek chorób współistniejących życie straciły 256 osób. Łącznie od początku trwania epidemii koronawirusa w Polsce odnotowano 861 331 zakażeń oraz 13 618 zgonów.