×

Rekord 4. fali epidemii. Nowe dane zapowiadają realizację czarnego scenariusza

Rekord 4. fali epidemii. Tak dramatycznego przyrostu dziennej liczby zakażeń koronawirusem nikt się nie spodziewał. Najnowsze dane opublikowane przez Ministerstwo Zdrowia sprawiają, że na głowie jeży się włos. Jeśli sytuacja się utrzyma, to możemy liczyć się z ponownym ograniczeniem swobód obywatelskich.

Zaskakujący wzrost zakażeń

Na przestrzeni ostatnich kilku dni obserwowaliśmy wyraźny spadek dziennej liczby zakażeń. Spowolnienie rozwoju 4. fali epidemii sprawiło, że wiele osób nabrało nadziei na to, że unikniemy lockdownu oraz nieprzyjemnych restrykcji. Niestety wszystko wskazuje na to, że chwilowy spadek był spowodowany wyłącznie weekendem i faktem, że w sobotę i niedzielę laboratoria pracują mniej intensywnie. Dzisiejsze dane Ministerstwa Zdrowia nie pozostawiają złudzeń, że apogeum tej fali dopiero jest przed nami. Na profilu resortu zdrowia w mediach społecznościowych ukazała się informacja o 28 380 nowych przypadkach zakażenia koronawirusem SARS-CoV-2. W ciągu minionej doby zmarło aż 460 osób chorujących na COVID-19.

Z kolei, od momentu rozpoczęcia pandemii w Polsce łącznie miało miejsce 3 406 129 infekcji oraz 81 688 zgonów. Z komunikatu jednoznacznie wynika, że najgorzej z epidemią radzi sobie województwo mazowieckie. Od wczoraj zarejestrowano w nim aż 5 277 nowych zachorowań. Co ciekawe, największa liczba zakażeń wcale nie dotyczy regionów o tzw. najniższym współczynniku „wyczczepialności”. Na drugim miejscu znajduje się województwo śląskie, a dalej wielkopolskie. Dzisiejsze wyniki są najwyższe od 9 kwietnia. W stosunku do zeszłego tygodnia nastąpił wzrost o 17 procent. Tak szybki rozwój epidemii budzi wielki niepokój, bowiem może oznaczać konieczność wprowadzenia obostrzeń, którymi niedawno straszył minister Niedzielski.

Rekord 4. fali epidemii

W trakcie poniedziałkowej konferencji prasowej premier Mateusz Morawiecki przekazał, że zgodnie z analizami specjalistów, czwarta fala pandemii będzie miała wydłużony charakter.

Dyskutowaliśmy na Radzie Medycznej, co należy zrobić, by zmniejszyć zakres tej fali. Pewną dobrą informacją jest to, że w Podlaskim i Lubelskim, gdzie pandemia najmocniej uderzyła, dzisiaj współczynnik R jest poniżej 1. Jest nadzieja, że za dwa tygodnie również w innych województwach ta fala będzie opadać.

Fotografie: Twitter

Może Cię zainteresować