×

Kinga Duda nie mogła zagłosować w lokalu wraz z rodzicami. Jak to możliwe?

Kinga Duda nie mogła zagłosować w lokalu wyborczym na Prądniku Białym w Krakowie wraz z rodzicami. Komisja zawróciła ją do domu. Wszystko przez to, że w I turze głosowała korespondencyjnie w Wielkiej Brytanii.

Prezydentówna wróciła do Polski

Kinga Duda, jedyna córka prezydenckiej pary, po ukończeniu studiów prawniczych na Uniwersytecie Jagiellońskim otrzymała intratną propozycję z dużej londyńskiej kancelarii. Solidnie na to zapracowała. Przez cały okres studiów brała udział, i to z sukcesami, w międzynarodowych konkursach prawniczych, szlifowała języki i odbywała staże w zagranicznych kancelariach. Nic dziwnego, że na ambitną absolwentkę zwróciły uwagę prestiżowe firmy nie tylko z Polski, lecz także z innych krajów europejskich. Spośród wielu ofert prezydentówna wybrała kancelarię z siedzibą w Londynie.

Ze względów zawodowych i epidemiologicznych, nie przyjechała do Polski wspierać tatę w I turze wyborów. Zresztą jej nieobecność w sztabie wyborczym Andrzeja Dudy była szeroko komentowana.

W ubiegłym tygodniu rząd Borisa Johnsona zniósł obowiązek dwutygodniowej kwarantanny dla osób przyjeżdżających do Wielkiej Brytanii z krajów o opanowanej sytuacji epidemiologicznej, Na liście znalazła się również Polska.

Kinga Duda odeszła z pracy

Kinga Duda nie mogła zagłosować

Dzięki temu Kinga Duda mogła przyjechać na II turę wyborów prezydenckich bez obawy, że po powrocie do Londynu, zamiast do pracy, będzie musiała udać się na kwarantannę.

Wraz z rodzicami poszła zagłosować do lokalu wyborczego mieszczącego się w szkole na Prądniku Białym w rodzinnym Krakowie. Niestety, nie udało jej się oddać głosu w obecności mamy i taty.

Jak relacjonowała dziennikarka Gazety Wyborczej, prezydentówna została odesłana do domu… po paszport! Ten fakt potwierdza Kancelaria Prezydenta RP. Jak wyjaśnia Błażej Spychalski, było to konieczne, ponieważ w I turze Kinga Duda głosowała korespondencyjnie w Wielkiej Brytanii.

Za drugim razem Kinga Duda odwiedziła lokal wyborczy już bez rodziców i mediów, ale za to z paszportem, dzięki czemu ostatecznie mogła oddać głos.

Źródła: www.fakt.pl, www.popularne.pl
Fotografie: Imgur (miniatura wpisu), Twitter, Imgur

Może Cię zainteresować