×

Haniebny czyn polskiego żołnierza, który zdezerterował! Dopuścił się go na wizji

Kim jest żołnierz, który zdezerterował? O Emilu Cz. zrobiło się teraz wyjątkowo głośno. Na początku został uznany za zaginionego. Już chwilę później świat obiegła informacja, że młody mężczyzna wcale nie przepadł, a udał się na Białoruś, aby poprosić o azyl polityczny. Twierdził, że polskie wojsko „nieludzko traktuje uchodźców”. Do sieci trafiły już fragmenty jego wywiadu, którego miał udzielić białoruskiej telewizji.

Kim jest żołnierz, który zdezerterował?

Emil Cz. był żołnierzem w 11. Mazurskim Pułku Artylerii 16. Pomorskiej Dywizji Zmechanizowanej. W ostatnim czasie 25-latek pełnił służbę na granicy polsko-białoruskiej. Wczoraj rano poinformowano, że zaginął. Jak się szybko okazało, nie do końca tak było… W sieci już kilka godzin później pojawiły się fragmenty wywiadu z nim. Oskarżył on polskich żołnierzy o nieludzkie traktowanie migrantów oraz o strzelanie do nich. Oczywiście na swoje słowa nie ma żadnego potwierdzenia i dowodu.

Haniebny czyn 25-latka

W czasie rozmowy z białoruską dziennikarką miał na sobie czarny polar z polską flaga na ramieniu. Taki, jaki noszą nas żołnierze. Niespodziewanie 25-latek odkleił z ubrania nasz symbol narodowy. Jednak na tym nie skończył. Powiedział również, że jedyne, co może teraz z nią zrobić, to „spuścić ją w kiblu”. Podkreślił też dobitnie, że już nigdy więcej nie ma zamiaru się nią „oklejać”.

Nie, nie będę się oklejał tymi flagami, bo wcześniej przeczytałem to, co mówiła o mnie Polska, i nie przykleję tych flag. Teraz to mogę pójść i spuścić w kiblu. Mogę pójść do toalety?

Kim jest żołnierz, który zdezerterował? „Miał od dawna problemy z prawem”

Wirtualnej Polsce udało się nieoficjalnie ustalić, że Emil Cz. już od dawna miał duże problemy. Co więcej, kilka dni wcześniej został zatrzymany za jazdę samochodem pod wpływem narkotyków. Miał też 1,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Informator WP zdradził:

Miał od dawna problemy z prawem. Miał założoną niebieską kartę, stosował przemoc wobec swojej matki. Nikt nie chciał z nim w wojsku pełnić służby. Do karabinu nawet amunicji nie dostał. Pełnił służbę pojedynczo. Był w okresie wypowiedzenia służby. Czemu wysłali go na granicę? To dramat

Co ciekawe, jak podaje Fakt i Onet, siostra dezertera była związana z obywatelem Białorusi, a on sam miał tam znajomych.

Źródła: wiadomosci.wp.pl, www.o2.pl, www.fakt.pl
Fotografie: Twitter (miniatura wpisu), Twitter

Może Cię zainteresować