×

Donald Tusk zarobił krocie w Brukseli! Zwykły Polak może o takich pieniądzach pomarzyć

Jeśli wierzyć medialnym doniesieniom, niebawem były premier na stałe wróci do Polski, a tym samym pewnie i do polskiej polityki. To dobry moment na podsumowania, również finansowe. Ile Donald Tusk zarobił w Brukseli? Kwota przyprawia o zawrót głowy.

„Ucieczka” Tuska

Przez ostatnie lata Donald Tusk przypominał o sobie głównie za pośrednictwem Twittera. Zazwyczaj o jego wpisach robiło się głośno, gdy były one pełne złośliwości i dotyczyły aktualnych wydarzeń w kraju. Były premier słynie z ciętej riposty i kąśliwych uwag, kierowanych głównie do polityków PiS. Ale niektórzy zarzucają mu, że nie ma prawa w ten sposób wypowiadać się na temat polskiej polityki, ponieważ sam zwyczajnie uciekł do Brukseli kilka lat temu.

Od wczesnej zimy odpowiadam już po raz 153. na to pytanie. Powiedziałem, że nie wybieram się do Brukseli i to podtrzymuję

– mówił Tusk jeszcze w 2014 roku, kiedy pytano go o to, czy ubiega się o stanowisko przewodniczącego Rady Europejskiej.

Niespełna 40 dni później Tusk był już przewodniczącym Rady Europejskiej. Taki obrót spraw z pewnością nie dodał wiarygodności politykowi. Polityczni konkurenci nie mogli nie wykorzystać takiej okazji, by wbić przysłowiową szpilę.

Sądzę, że Donald Tusk uciekł do Brukseli przed porażką. Nie chciał przegrać wyborów, a wiedział, że to się zbliża

– komentował Ryszard Petru na antenie Radia ZET.

Przewodniczący Nowoczesnej wieszczył też, że Tusk czeka, aż będzie mógł wrócić do kraju na białym koniu.

Ile Donald Tusk zarobił w Brukseli?

Po kilku latach prawdopodobnie przyszła pora na powrót Tuska. W wywiadach polityk sugeruje, że jest gotów do podjęcia walki o Platformę Obywatelską, w której ostatnio źle się dzieje.

Co prawda Tusk nie będzie raczej wracał na białym koniu, ale gdyby chciał to zrobić, z pewnością byłoby go stać nawet na całe stado. Przyjęcie funkcji przewodniczącego Rady Europejskiej można oceniać na różne sposoby. Jedno jest pewne – ta decyzja była bardzo opłacalna ze względów finansowych.

Według TVP Info, gdy w 2014 r. były premier obejmował stanowisko szefa Rady Europejskiej, jego pensja wynosiła 105 tys. zł miesięcznie. Ale już w styczniu 2019 r. wynagrodzenie wzrosło do 140 tys. zł. Tabloid Super Express wylicza, że dzięki objęciu stanowiska, Tusk zarobił ok. 7 milionów złotych. Ale do tego dochodzi także wysoka odprawa (może wynosić ok. 500 tys. złotych) oraz wysoka emerytura.

Szacuje się że, Tusk będzie otrzymywał świadczenie emerytalne w wysokości ok. 30 tysięcy złotych. Na podobne zarobki może liczyć jako przewodniczący Europejskiej Partii Ludowej (to stanowisko Tusk objął w 2019 roku).

Jeśli majątek przełoży się na siłę polityczną Tuska, przeciwnicy powinni się obawiać jego powrotu.

Fotografie: Twitter

Może Cię zainteresować