×

Gdzie pracowała Kinga Duda? Mogła tam zarobić nawet ponad 45 tys. złotych!

Jeszcze niedawno media rozpisywały się o tym, że córka prezydenta tuż po studiach rozpoczęła pracę w prestiżowej kancelarii prawnej Maruta Wachta. Ale już po trzech miesiącach współpraca zakończyła się, a Kinga spakowała walizki i wyjechała do Londynu, odprowadzana przez czujne obiektywy paparazzich. Nic dziwnego, że szybko powstały plotki. Dopiero teraz wyszło na jaw, gdzie pracowała Kinga Duda.

Powrót w wielkim stylu

Jednym z najczęściej powtarzanych przez prezydenta Dudę zapewnień jest to, że młodzi ludzie nie będą musieli wyjeżdżać z kraju. A nawet więcej, będą mogli wrócić, ponieważ w Polsce czekają na nich szerokie perspektywy. W tym kontekście wyjazd Kingi Dudy był jak wymierzenie policzka. Czy córka prezydenta uznała, że tylko za granicą może rozwijać swoją karierę?

Droga, która prowadziła do tych wyborów prezydenckich, była długa i wyboista. I chociaż żony dzielnie wspierały kandydatów, przy prezydencie RP, starającym się o reelekcje, długo brakowało jego córki. Oczywiście bardziej złośliwi nie tracili okazji, by wykorzystać to jako argument przeciwko prezydentowi.

W końcu Kinga Duda wróciła, by pod koniec kampanii i podczas najważniejszego wieczoru wyborczego, towarzyszyć ojcu. Ze względu na odważne przemówienie, o jej powrocie zrobiło się bardzo głośno.

Gdzie pracowała Kinga Duda?

Gdy Kinga zakończyła studia na Uniwersytecie Jagiellońskim, natychmiast otrzymała pracę w prestiżowej kancelarii prawnej Maruta Wachta, która w 2018 roku zdobyła tytuł najlepszej firmy prawniczej w Polsce.

Kinga objęła tam stanowisko Junior Associate, czyli młodszego prawnika. Jednak gdy wszyscy zachwycali się prawniczym talentem córki prezydenta, ta zakończyła współpracę z warszawską kancelarią.

Media natychmiast obiegła wieść, że Kinga Duda rzuciła prestiżową kancelarię z ważnego powodu – córka prezydenta wyjechała na staż do Londynu.

Dużo plotkowano o tym, czym będzie się zajmować córka prezydenta. Szczególne emocje wzbudzały też jej rzekome zarobki. Jednak dopiero teraz prawda wyszła na jaw. Wątpliwości rozwiała sama Kinga, aktualizując dane w serwisie LinkedIn.

Okazuje się, że Kinga Duda doskonaliła swoją wiedzę w kancelarii WilmerHale. Jak informuje strona Glassdoor.com, stażyści otrzymują tam około półtora tys. funtów miesięcznie. To mniej więcej siedem i pół tys. zł.

To zdecydowanie mniej, niż spekulowano w mediach, jednak córka prezydenta raczej nie ma powodów do narzekań. Za pół roku pracy mogła zarobić nieco ponad 45 tys. zł!

Fotografie: Twitter (miniatura wpisu), Instagram

Może Cię zainteresować