Dr Paweł Grzesiowski stracił pracę. To kara za krytykę działań rządu?
Krytycznie oceniał działania rządzących i nie bał się mówić, że w naszym kraju przygotowanie do walki z pandemią jest dalekie od ideału. Teraz dr Paweł Grzesiowski stracił pracę w Centrum Medycznym Kształcenia Podyplomowego. „Dali mi do zrozumienia, że to za krytykę sposobu, w jaki rząd walczy z epidemią” – twierdzi lekarz w rozmowie z Gazetą Wyborczą.
Dr Paweł Grzesiowski stracił pracę
To zaskakująca informacja, którą przekazał sam lekarz. „Nie pracuję już w Centrum Medycznego Kształcenia Podyplomowego” – poinformował w środę na Twitterze dr Paweł Grzesiowski, który jest znanym pediatrą, immunologiem i komentatorem w dziedzinie zdrowia publicznego.
Doktor Grzesiowski od wielu miesięcy wypowiadał się w mediach w charakterze eksperta. Niejednokrotnie bardzo krytycznie oceniał działania rządu w walca z epidemią koronawirusa. Wytykał błędy, udowadniał, że zapewnienia polityków zwyczajnie mijają się z prawdą.
Nowa ustawa antycovidowa nie daje żadnej wartości dodanej. Nie tworzy nowych mechanizmów wzmocnienia struktury opieki zdrowotnej. Wprowadza dyktaturę polityki w medycynie za pół marchewki. Pokaz siły słabego państwa, wobec grupy zawodowej, która walczy o Wasze zdrowie i życie
– czytamy w jednym z wpisów Grzesiowskiego na Twitterze.
Trafna i odważna ocena rzeczywistości widać nie wszystkim się podobała.
Zwolnili go za krytykę?
To, że zwolnienie z CMKP jest karą za krytykę rządu zasugerował sam lekarz w rozmowie z Gazetą Wyborczą. Dodatkowo, nawiązał do tego również we wpisie na Twitterze.
Mamy jedną godność, by mówić to co się myśli trzeba być niezależnym. Nie pracuję już w CMKP. Proszę przy moim nazwisku nie wpisywać tej afiliacji (szczególnie w mediach), aby uniknąć problemów. Bardzo dziękuję współpracownikom ze Szkoły Zdrowia Publicznego CMKP za współpracę
– napisał Grzesiowski.
Mamy jedną godność, by mówić to co się myśli trzeba być niezależnym. Nie pracuję już w CMKP. Proszę przy moim nazwisku nie wpisywać tej afiliacji (szczególnie w mediach), aby uniknąć problemów. Bardzo dziękuję współpracownikom ze Szkoły Zdrowia Publicznego CMKP za współpracę ?✌️
— Pawel Grzesiowski (@grzesiowski_p) October 21, 2020
Lekarz uważa, że to taka forma „kary”, ponieważ CMKP podlega Ministerstwu Zdrowia. Centrum zajmuje się kształceniem podyplomowym osób z wyższym wykształceniem w służbie zdrowia. Prowadzi studia doktoranckie oraz kursy specjalizacyjne m.in. dla lekarzy, dentystów, fizjoterapeutów i farmaceutów.
Jak przypomina Gazeta Wyborcza, Grzesiowski pracował w Zakładzie Organizacji Ochrony Zdrowia, gdzie prowadził zajęcia z epidemiologii, zakażeń szpitalnych, czy szczepień.