×

Dlaczego Rosja zaatakowała teraz? Przyczynić mogły się do tego Chiny

Dlaczego Rosja zaatakowała teraz? Czy Putin chciał ruszyć na Ukrainę wcześniej? Bardzo możliwe! Według zachodniego wywiadu udział w przeniesieniu na późniejszy termin inwazji na naszych wschodnich sąsiadów mogły mieć Chiny.

Inwazja Rosji na Ukrainę

24 lutego Rosja zaatakowała Ukrainę. Tego dnia rozpoczęło się piekło milionów ludzi, którzy walczą o swoje życie, życie swoich najbliższych, granice państwa i niepodległość ukraińskiego narodu.

Dziś mija 8 dzień inwazji na naszych wschodnich sąsiadów. Rosjanom udało się zająć Chersoń, pierwsze, większe ukraińskie miasto. W międzyczasie armia Putina kontynuuje bombardowanie miast m.in. Kijowa, Charkowa i Mariupola. Mimo bardzo trudnej sytuacji, Ukraina się nie poddaje i walczy o swoją niepodległość. Otuchy ukraińskim bohaterom dodał w nocy prezydent Wołodymyr Zełenski.

Dlaczego Rosja zaatakowała teraz?

„New York Times” donosi, że według amerykańskich urzędników Chiny wiedziały o planowanej inwazji na Ukrainę. Chińskie władze miały mieć przynajmniej częściową wiedzę na ten temat, zanim nastąpił atak.

Zachodni wywiad podaje, że na początku lutego Chiny miały wystosować prośbę do władz Rosji, aby nie rozpoczynano ataku przed zakończeniem zimowych igrzysk olimpijskich w Pekinie. Jak podaje „New York Times”, rozmowy na ten temat niekoniecznie odbywały się na szczeblu prezydenckim, czyli między Putinem a Xi Jinpingiem. Te równie dobrze mogły mieć miejsce na szczeblu urzędników państwowych.

Przypomnijmy, że igrzyska olimpijskie w Pekinie zakończyły się 20 lutego. Zaledwie cztery dni później rosyjskie wojska wtargnęły na teren Ukrainy wypowiadając tym samym wojnę.

Odpowiedź rzecznika chińskiej ambasady

Informacje na temat rzekomych doniesień skomentował rzecznik chińskiej ambasady w Waszyngtonie, Liu Bingyu, który nie zgadza się ze stawianą tezą i zarzuca „splamienie wizerunku Chin”.

Zarzuty te są bezpodstawnymi spekulacjami i mają na celu zrzucenie winy i splamienie wizerunku Chin

– tłumaczył.

„Atak na Ukrainę to nie inwazja”

Co warto podkreślić, niedługo po rozpoczęciu ataku na Ukrainę, Chiny zabrały głos w sprawie wojny, która przez wielu jest określana mianem inwazji Rosji na Ukrainę. Mianem, któremu sprzeciwiła się rzeczniczka chińskiego MSZ Hua Chunying oskarżając USA o podsycanie napięcia:

Rosja to niepodległy kraj i może sama podejmować decyzje w oparciu o własne interesy.

Rzeczniczka chińskiego MSZ Hua Chunying podczas briefingu prasowego w Pekinie podkreśliła, że Chiny nie dostarczają broni Rosji.

Źródła: www.rmf24.pl
Fotografie: Instagram (miniatura wpisu), Instagram

Może Cię zainteresować