×

Czwarty etap odmrażania gospodarki tuż tuż. Padł konkretny termin

Minister rozwoju Jadwiga Emilewicz potwierdziła, że rząd przygotowuje się do wdrożenia czwartego etapu odmrażania gospodarki. Jednocześnie uprzedza, że w razie wzrostu zakażeń koronawirusem, można spodziewać się nie tylko odłożenia w czasie kolejnego etapu, lecz nawet cofnięcia już wprowadzonych.

Kiedy czwarty etap odmrażania gospodarki?

18 maja, dzisiaj, wchodzi w życie trzeci etap odmrażania gospodarki. Działalność w trybie stacjonarnym wznowią lokale gastronomiczne, pod warunkiem zapewnienia wszystkim gościom obsługi kelnerskiej i zachowania dwumetrowego odstępu między stolikami. Do pracy wrócą także kosmetyczki, fryzjerzy i manikiurzystki.

Na swoją kolej niecierpliwie czekają właściciele klubów fitness, instruktorzy, trenerzy personalni, solaria, salony masażu oraz ich klienci. Czwarty etap oprócz otwarcia siłowni zakłada także uruchomienie kin i teatrów w nowym reżimie sanitarnym. Kiedy można się spodziewać realizacji czwartego etapu? Minister rozwoju Jadwiga Emilewicz uchyliła nieco rąbka tajemnicy w rozmowie z Radiem Zet:

W tym tygodniu będziemy kontynuować konsultacje z branżą fitness. Wiemy, że większą odporność na koronawirusa mają sprawni i zdrowi. Odmrażamy gospodarkę, patrzymy co dzieje się z ilością nowych zakażeń i jeżeli ich liczba wzrasta nadmiernie, to nie będziemy się wahać i wrócimy do stanu sprzed. I komunikujemy to w uczciwy sposób.

Czwarty etap od 1 czerwca

Zdaniem Emilewicz 1 czerwca jako dzień uruchomienia czwartego etapu jest realną datą. To by się zgadzało z dotychczasowym grafikiem. Poprzednie trzy etapy, począwszy od pierwszego, wprowadzonego 20 kwietnia, dzieliły właśnie odstępy dwutygodniowe.  Są one jednak obwarowane szeregiem warunków. Jak wyjaśniła Emilewicz, sytuacja jest dynamiczna:

Oglądając modele przewidywań na całym świecie, jak rozwija się pandemia, nie jesteśmy w stanie przewidywać z dokładnością do 2 tygodni. Kiedy liczba zachorowań wzrośnie gwałtownie, jesteśmy gotowi do tego, żeby znów zaciągać hamulec ręczny.

Minister rozwoju odniosła się też do pytania na temat otwarcia granic. Z związku ze zbliżającymi się wakacjami to pytanie staje się coraz bardziej palące nie tylko dla Polaków, którzy planowali lub nawet mają już wykupiony urlop za granicą, lecz także dla całej branży turystycznej, pogrążonej obecnie w głębokim kryzysie. Jadwiga Emilewicz wyjaśniła, że wszyscy zainteresowani będą musieli jeszcze prawie miesiąc pożyć w niepewności:

Na pewno nie wcześniej niż połowa czerwca. I to także będzie zależało od liczby zachorowań u nas i u naszych sąsiadów.

Jak dodała, możliwe będą wyjazdy tylko do krajów, w których „epidemia jest opanowana a liczba emisji poziomej zakażeń jest na poziomie poniżej 1”.

Źródła: wiadomosci.radiozet.pl

Może Cię zainteresować