Koronawirus w Polsce 4 czerwca. Najnowsze dane Ministerstwa Zdrowia

Koronawirus w Polsce 4 czerwca. Dziś mijają trzy miesiące od początku epidemii koronawirusa w naszym kraju. Choć minęło tyle czasu, to nic nie wskazuje na to, aby zaczęła ona wygasać. Ministerstwo Zdrowia właśnie podało najnowszy raport o ilości zakażeń koronawirusem w Polsce, który nie pozostawia złudzeń.

Koronawirus w Polsce 4 czerwca

Trudno uwierzyć, że dziś mijają równe 3 miesiące od wykrycia pierwszego przypadku koronawirusa w Polsce. W tym czasie życie wszystkich Polaków wywróciło się do góry nogami. Wszyscy byliśmy zmuszeni ograniczyć wychodzenie z domu do minimum, a wiele osób musiało zawiesić pracę lub przestawić się na jej wykonywanie w domu.

Większość osób zdążyła się już przyzwyczaić do nowej rzeczywistości i tego, że codziennie jesteśmy informowani o nowych przypadkach zakażenia koronawirusem. W porannym raporcie resort zdrowia poinformował o 139 nowych zakażeniach. Potwierdzone testami laboratoryjnymi przypadki dotyczą województw:
śląskiego (104),
małopolskiego (15),
wielkopolskiego (6),
świętokrzyskiego (5),
opolskiego (4),
dolnośląskiego (3),
kujawsko-pomorskiego (1),
podlaskiego (1).

Niestety, od wczorajszego popołudnia powiększył się również bilans ofiar śmiertelnych COVID-19. W wyniku powikłań wywołanych przez chorobę zmarły kolejne 2 osoby. Jak czytamy w komunikacie MZ:

Z przykrością informujemy o śmierci 2 osób zakażonych koronawirusem (wiek-płeć, miejsce zgonu): 83-K Zgierz, 67-M Racibórz. Osoby te miały choroby współistniejące.

Do tej pory łącznie od początku epidemii w Polsce miało miejsce 24 826 zakażeń koronawirusem (w tym 1 117, to osoby zmarłe).

Najczęstsza droga zakażenia

Badania przeprowadzone przez Centrum Kontroli i Zapobiegania Chorobom w Pekinie wykazują, że najczęstszą drogą rozprzestrzeniania się koronawirusa bynajmniej nie jest dotyk, jak sądzono do tej pory. Naukowcy uważają, że to oddychanie i mówienie są najbardziej powszechną drogą rozprzestrzeniania się koronawirusa, ponieważ chorzy na COVID-19 w chwili wydechu uwalniają nawet milion cząstek wirusów w ciągu godziny.

W tej sytuacji maseczki ochronne lub inne formy zasłaniania twarzy są niezbędne, aby zahamować transmisję patogenów. Przez jakiś czas istniało błędne przeświadczenie, że koronawirus przenosi się wyłącznie poprzez kaszel bądź kichanie. Najnowsze badania obalają tą tezę i wykazują, że równie łatwo rozprzestrzenia się w trakcie zwykłej rozmowy czy nawet oddychania.

Ogromnym niebezpieczeństwem dla zdrowia jest również korzystanie z publicznych toalet, które są wręcz „siedliskami koronawirusa”. Na podłogach i ubikacjach bardzo łatwo gromadzą się zarazki, a zakażeniu sprzyja znaczna ilość osób odwiedzających te miejsca.