×

Są pierwsi chorzy po kontakcie z Odrą! Zgłaszali niepokojące objawy

Katastrofa na Odrze wciąż zbiera śmiertelne żniwo. Od minionego piątku z rzeki odłowiono już blisko 100 ton śniętych ryb. Zdarzenia z ostatnich tygodni to również tragedia ptactwa wodnego. W sieci pojawiły się zdjęcia zdechłego bobra i owcy. Teraz okazuje się, że są już pierwsi chorzy pacjenci po kontakcie z Odrą. Jak wielu ich jest? Jakie objawy towarzyszą ludziom, którzy mieli bezpośredni kontakt z rzeką? Czy ich życiu zagraża niebezpieczeństwo?

Katastrofa ekologiczna na Odrze

Już pod koniec lipca wędkarze zaczęli zgłaszać pierwsze informacje o śniętych rybach w rzece. Przez długi czas nie było wiadomo, jakie działania podejmowały w tej sprawie władze i odpowiednie służby. Tymczasem skażenie Odry przybierało na sile. Sytuacja z dnia na dzień stawała się coraz bardziej dramatyczna, czego najlepszym dowodem są przerażające liczby. Rzecznik komendanta głównego Państwowej Straży Pożarnej bryg. Karol Kierzkowski poinformował wczoraj, że od piątku z Odry wyłowiono aż 80 ton śniętych ryb!

Przyczyna zanieczyszczenia Odry

Niemcy od razu ustaliły, co zatruło Odrę, a przynajmniej tak mogłoby się początkowo wydawać. Przypomnijmy, tamtejszy portal rbb24 niedługo po nagłośnieniu sprawy przekazał, że w rzece odkryto bardzo wysokie stężenie rtęci. Nie potwierdzono natomiast, że to właśnie ona przyczyniła się do zgonów ryb. Co więcej, informacjom na temat wysokiego poziomu rtęci w Odrze zaprzecza strona Polska. Minister Vogel w oświadczeniu na Twitterze wyjaśnił, że doszło do pomyłki tłumacza – słowo „rtęć” przetłumaczył jako „ręka”, przez co jego odpowiedź była niepełna. W sobotę w mediach społecznościowych minister klimatu i środowiska Anna Moskwa poinformowała, że badania pobranej wody z Odry wskazują na wysokie zasolenie, co miały wskazać analizy po obu stronach granicy.

Ostateczna przyczyna zatrucia Odry wciąż nie została ustalona. Eksperci z Polski Niemiec mają ściśle współpracować w celu jej ustalenia i opracowania niezbędnych środków.

Eksperci ciężko pracują nad analizami, aby jak najszybciej ustalić, jakie substancje i jakie przyczyny doprowadziły do masowej śmierci ryb i szkód w Odrze. Jest to również warunek wstępny, aby móc jak najszybciej określić sprawcę zanieczyszczeń

– powiedziała minister Steffi Lemke.

Dodajmy, że w Polsce wyznaczono nagrodę w wysokości miliona złotych za wskazanie podmiotu odpowiedzialnego za zanieczyszczenie Odry.

Są pierwsi chorzy pacjenci po kontakcie z Odrą

Wiele osób upatruje się winy u rządzących, którzy zbyt późno zareagowali i zaalarmowali Polaków przy pomocy alertów RBC w sprawie zatrucia Odry. Niestety, dziś są już tego pierwsze konsekwencje. Z powodu zanieczyszczenia rzeki ucierpiały już pierwsze osoby.

Toksykolog dr Eryk Matuszkiewicz w miniony piątek miał dyżur w szpitalu w Poznaniu. W trakcie pracy dostał kilkanaście telefonów od zaniepokojonych osób, które miały kontakt z Odrą. Pacjenci mieli zgłaszać stosunkowo lekkie objawy, takie jak: pieczenie, swędzenie skóry i rumień.

Zgłaszali się przede wszystkim z objawami podrażnienia skóry. Mówili, że to po kontakcie z tą wodą (z Odry – przyp. red.). Skóra piekła, swędziała i pojawił się rumień

– wyjaśnił lekarz.

Pacjenci obawiają się, że po początkowych symptomach czekają ich znacznie poważniejsze problemy zdrowotne.

Źródła: www.planeta.pl
Fotografie: Twitter.com (miniatura wpisu), twitter.com

Może Cię zainteresować