×

Jest niemiecki raport dotyczący stanu Odry! Czy zagadza się z polskim?

Jest niemiecki raport dotyczący stanu Odry. Według naszych zachodnich sąsiadów powodem zakażenia w rzece był nagły wzrost zasolenia. Stworzył on sprzyjające warunki do rozwoju toksycznej algi Prymnesium parvum.

Jest niemiecki raport dotyczący stanu Odry. Doszło do zasolenia

Pojawił się niemiecki raport dotyczący stanu Odry. Specjaliści jednogłośnie stwierdzają, że doszło do zasolenia rzeki. Właśnie to spowodowało sprzyjające warunki do rozwoju toksycznej algi Prymnesium parvum. W efekcie doszło do skażenia Odry. Niemiecki raport jest zbieżny z opinią polskich ekspertów.

Jednocześnie, z powodu braku dostępnych informacji, eksperci musieli pozostawić otwartą kwestię, co spowodowało nienaturalnie wysokie zasolenie. Nie jest też jasne, w jaki sposób słonawe glony, które normalnie występują w wodach przybrzeżnych, dostały się w głąb lądu.

— czytamy w podsumowaniu opublikowanym na stronie resortu.

Według niemieckich ekspertów sytuację pogorszyły panujące wówczas w rzece warunki. Również niski stan wód pogłębiany dodatkowo przez wysoką temperaturę. W efekcie przyspieszało parowanie. Wszystkie te czynniki doprowadziły do katastrofy na Odrze.

Jednak nie rtęć

Niemieccy eksperci przebadali wyłowione z Odry ryby, ślimaki i małże na obecność ponad tysiąca substancji i metali ciężkich. Sprawdzili też jedną z hipotez, która mówiła, że za wymarciem ryb stoi wysokie stężenie rtęci.

Stężenia rtęci były w granicach lub tylko nieznacznie przekraczały obowiązujący dopuszczalny poziom […] dlatego można je wykluczyć jako bezpośrednią przyczynę śmiertelności ryb […] takie przekroczenia odnotowywano również w 2016 r. i 2019 r.

— czytamy w raporcie.

Wyniki badań wskazują również na obecność związków owadobójczych, chwastobójczych oraz substancji wykorzystywanych przy produkcji farb. W opinii ekspertów można wykluczyć, że spowodowały one wymieranie ryb. Jednak w przypadku tylko części tych substancji, ponieważ jednoznaczna ocena jest bardzo trudna. W badaniu nie stwierdzono też obecności substancji toksycznych dla ryb. Chociaż tej hipotezy nie można całkowicie wykluczyć.

Raport niemiecki jest zbieżny z polskim. Ponieważ polscy eksperci już w czwartek przedstawili swoje wnioski, dotyczące przyczyn zasolenia rzeki. Według profesor Agnieszki Kolady, kierowniczki Zakładu Ochrony Wód w Instytucie Ochrony Środowiska, „czynnika zewnętrznego nie można ani potwierdzić ani wykluczyć”.

Mamy do czynienia z rzeką, która daleka jest od naturalnej i której stan pozostawia wiele do życzenia niezależnie od sytuacji w tym roku. Wartości przewodności elektrolitycznej przekroczone są „właściwie na wszystkich stanowiskach”. To nie jest sytuacja wyjątkowa.

– przekonywała.

Swoje zdanie wyraża też organizacja ekologiczna Greenpeace. Według niej przyczyną katastrofy były zrzuty słonej wody z polskich kopalni.

Fotografie: Twitter (miniatura wpisu), Facebook

Może Cię zainteresować