Bojownicy z Bliskiego Wschodu pomogą Putinowi. Chętnych jest tysiące!
To fatalne wieści dla broniącej się Ukrainy. Bojownicy z Bliskiego Wschodu pomogą Putinowi pokonać walecznych Ukraińców – tak przynajmniej twierdzi minister obrony Rosji Siergiej Szojgu. Chętnych jest tysiące. Rosyjski dyktator miał dać im już zielone światło.
Bojownicy z bliskiego Wschodu pomogą Putinowi
Jeśli wierzyć słowom ministra obrony Rosji Siergieja Szojgu, Ukrainę czeka bardzo poważna próba. Zdaniem polityka, chętnych na wstąpienie w szeregi rosyjskiej armii jest tysiące. Tysiące bojowników jest gotowych do walki u boku wspieranych przez Rosję sił w Donbasie we wschodniej części Ukrainy.
Na Bliskim Wschodzie jest 16 tys. ochotników do walki z Ukrainą
– podał minister obrony Rosji podczas piątkowego spotkania rosyjskiej Rady Bezpieczeństwa.
❗️#Russian Defense Minister #Shoigu said that over 16,000 volunteers from the Middle East are ready to come to help the "#DPR" and "#LPR". pic.twitter.com/VDeXbnLiam
— NEXTA (@nexta_tv) March 11, 2022
Podczas posiedzenia Siergiej Szojgu zaproponował, aby wyprodukowane na Zachodzie rakiety, które zostały przechwycone przez rosyjską armię na terenie wroga, zostały przekazane rebeliantom wspieranym przez Rosję w Donbasie. Władimir Putin wyraźnie poparł ten pomysł.
Jeśli chodzi o dostarczanie broni, zwłaszcza zachodnioeuropejskiej, która wpadła w ręce armii rosyjskiej – oczywiście popieram możliwość przekazania jej jednostkom wojskowym Ługańskiej i Donieckiej Republiki Ludowej
– powiedział Putin.
Zielone światło dla bojowników
Władimir Putin miał dać już bojownikom zielone światło. Teraz chce umożliwić im dotarcie do „strefy konfliktu”.
Jeśli widzisz, że są tacy ludzie, którzy chcą z własnej woli, nie dla pieniędzy, przyjść z pomocą ludziom mieszkającym w Donbasie, to musimy dać im to, czego chcą i pomóc im dostać się do strefy konfliktu
– powiedział prezydent Rosji Władimir Putin, cytowany przez Reutersa.
Data możliwego zamachu na Putina. Zdradził ją były oficer armii radzieckiej!