Babcia została mistrzynią trójboju siłowego. 71-latka czuje się jak nastolatka
Babcia została mistrzynią trójboju siłowego. Kobieta po ukończeniu sześćdziesiątego roku życia osiągnęła wielki sukces. Uważa, że obecnie wygląda i czuje się lepiej niż przed trzydziestoma laty. Sport całkowicie odmienił jej życie. Jej historia to dowód na to, że nigdy nie jest zbyt późno na zmiany.
Sport to zdrowie
Internet jest pełen historii ludzi, którzy dzięki samozaparciu oraz zmianie codziennych nawyków odmienili swoje życie i zyskali figurę marzeń. Jedną z najbardziej spektakularnych metamorfoz jest ta, którą przeszła ważąca 300 kg, Amber Rachdi. Większość tego typu opowieści dotyczy przede wszystkim osób młodych. Rzadko zdarza się, aby na zmiany decydowali się seniorzy.
Tym bardziej, historia 71-letniej Mary Duffy z Trumbull w stanie Connecticut, wprawia w osłupienie. Kobieta zaczęła trenować w wieku 59 lat. Postanowiła, że powinna coś zrobić ze swoją figurą, ponieważ po śmierci matki w 2007 roku, bardzo przybrała na wadze. W ciągu jednego roku seniorce udało się zrzucić blisko 22 kg!
Podnoszenie ciężarów tak bardzo przypadło jej do gustu, że obecnie spędza ok. 20 godzin tygodniowo na siłowni. Sześciogodzinne treningi sprawiają jej ogromną frajdę, a na swoim koncie ma już ponad 30 rekordów stanu i świata.
Pomimo tego, że niektórzy mówili Mary, że jest „za stara”, by chodzić na siłownię, kobieta nie zamierzała rezygnować z walki o piękną sylwetkę. Dziś posiada światowe rekordy w zakresie martwego ciągu (112,5 kg) oraz wyciskania (56 kg) i przysiadów (79 kg).
Babcia została mistrzynią trójboju siłowego
W jednym z wywiadów seniorka opowiedziała o tym, jak zaczęła się jej przygoda ze sportem:
Zacząłem chodzić na siłownię dziesięć lat temu, kiedy zdałem sobie sprawę, że ważę za dużo. Pamiętam moment, kiedy spojrzałem w lustro i pomyślałam, że to nie ja.
Mary Duffy wspomina, że na efekty nie trzeba było długo czekać:
Szybko zaczęłam tracić na wadze i wówczas zdałem sobie sprawę, że im więcej trenuję, tym bardziej mi się to podoba. Tak jest od tamtego czasu.
Kobieta twierdzi, że nareszcie czuje się świetnie we własnym ciele:
Mam 71 lat, ale jestem najbardziej wysportowana od początku swojego życia. Teraz wyglądam i czuję się lepiej niż w wieku 40 lat.
Mary Duffy sama nie do końca wie, dlaczego tak dużo jej czasu pochłania sport:
Czasami zadaję sobie pytanie „dlaczego to robię”. Na pewno dużą zasługą są komentarze ludzi, którzy mówią, że ich inspiruję. To mnie napędza.
Niebywała metamorfoza
Gdy Mary zrzuciła niemal 22 kg, jej osobisty trener Bobby Calabrese zaproponował, aby spróbowała podnoszenia ciężarów. Dzięki dwóm sesjom podnoszenia ciężarów w tygodniu, a także codziennemu treningowi cardio i siłowemu, w wieku 64 lat nabrała odwagi, aby wziąć udział w swoich pierwszych zawodach trójboju siłowego. Wystartowała w nich w 2014 roku.
Mary szybko zakochała się w podnoszeniu ciężarów. Zaczęła brać udział w międzynarodowych zawodach organizowanych przez Międzynarodowe Stowarzyszenie Trójboju Siłowego dwa razy w roku. W swojej kategorii wiekowej i wagowej zgromadziła ponad 30 stanowych i światowych rekordów.
Im więcej trenowałam, tym bardziej mi się to podobało. Kiedy jesteś starszy, może być trudno budować mięśnie, ale uwielbiałam widzieć, jak moje stają się mocniej zarysowane. Stawałam się silniejsza.
Wyświetl ten post na Instagramie.
Pomimo tego, że Duffy jest w stanie wykonywać sześciogodzinne treningi, ludzie nadal często oceniają ją ze względu na jej wiek.
Wiele osób próbuje mi powiedzieć, że w moim wieku nie powinienem podnosić ciężarów, ale ja tylko się śmieję i mówię im, żeby sprawdzili moje osiągnięcia.
Seniorka przyznaje, że być może kiedyś będzie musiała zerwać z treningami. Ma jednak plan B.
Nie chcę wyglądać jak przeciętna, 70-letnia babcia, bo zdecydowanie się nią nie czuję. Nie sądzę, że kiedykolwiek rzucę trójbój siłowy, chyba że będę musiała. Nawet jeśli przestanę trenować na siłowni, to nadal będę ćwiczyć i utrzymywać formę.
