Dramatyczny apel po śmierci Kristiny. Władze zwracają się do rodziców
10-letnia Kristina, której najbliżsi szukali kilka godzin, nie żyje. Ciało dziecka znaleźli przypadkowi spacerowicze na terenie kompleksu leśnego w Pożarzysku. Nie było żadnych złudzeń – dziewczynka została zamordowana. Potwierdziły to opublikowane wczoraj wyniki sekcji zwłok Kristiny. Przyczyną śmierci były rany kłute szyi i klatki piersiowej. Zbrodnia miała podłoże seksualne. Kto mógł to zrobić? Kto chciałby zabić niewinne dziecko? Władze gminy Żarów biją na alarm. Ich apel po śmierci Kristiny pojawił się wczoraj w sieci.
Leszek Michalak, burmistrz Żarowa, opublikował apel po śmierci Kristiny. Rodzice muszą wykazać się szczególną ostrożnością i bezsprzecznie nie mogą pozwolić na samotne powroty dzieci do domu ze szkoły
W związku z zaistniałym na terenie Mrowin tragicznym wydarzeniem, w wyniku którego 10-letnia Kristina straciła życie zwracamy się ze szczególną prośbą do: rodziców, dziadków i opiekunów o zachowanie daleko idącej ostrożności
Władze podkreślają, żeby rodzice szczególnie zwrócili uwagę swoim dzieciom na to, aby pod żadnym pozorem nie zawierały znajomości z nieznajomymi. Niezależnie od tego czy to będzie świat realny, czy internetowy
A jeśli już dzieci będą świadkami tego, że nieznajomy dorosły zabiega o kontakt z nimi, natychmiast mają informować o tym swoich rodziców.
Prosimy o zapewnienie dzieciom opieki w drodze do szkół, na zajęcia pozalekcyjne oraz po tych zajęciach. Jeśli macie Państwo możliwość włączenia w ich telefonach monitoringu pobytu, to proszę to zrobić. Gmina ze swojej strony dołoży wszelkich możliwych starań, aby podnieść poziom bezpieczeństwa w miejscach publicznych poprzez uruchomienie dodatkowego monitoringu miejsc, w których przebywają lub wypoczywają dzieci
Ponadto w związku z tragiczną śmiercią Kristiny nie odbędą się wszelkie imprezy i uroczystości, które miały mieć miejsce na terenie gminy Żarów. Wyjątkiem jest tylko charytatywna impreza „Gramy dla Wiktora””, która odbędzie się w sobotę bez oprawy muzycznej.