Morderca Kristiny namawiał inną osobę, aby mu pomogła. „Zabójstwo zaplanowane od jakiegoś czasu”
Dziś, w czasie konferencji prasowej, Mariusz Pindera z Prokuratury Okręgowej w Świdnicy przedstawił zarzuty wobec Jakuba A. Postawiono mu zarzut dokonania zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem i podżegania innej osoby do udziału w zabójstwie. Prokurator nie ma żadnych wątpliwości co do tego, że zbrodnia była zaplanowana z zimną krwią i od dłuższego czasu 22-latek wiedział, że chce to zrobić.
„Nasze dotychczasowe ustalenia wskazują, że było to zabójstwo zaplanowane i przygotowywane już od jakiegoś czasu”
W informacjach przez niego podawanych były luki, w trakcie wizji pojawiło się coraz więcej tych luk; w końcu podejrzany złamał się i przyznał się, że jest sprawcą zabójstwa
Prokurator podkreślił, że nie ma innych osób objętych zarzutami, a zarzut dotyczący podżegania dotyczy okresu od maja tego roku
W czasie konferencji prasowej prokurator nie powiedział także, jaki był motyw zabójstwa. Potwierdził jedynie, że 10-latka znała swojego oprawcę. Dodał także, że w czasie, gdy byli na miejscu zbrodni, Jakub A. starał się sprowadzić śledztwo na inny tor.
„Podejmował czynności, które miały wskazywać, że zabójcą jest ktoś o skłonnościach pedofilskich. To było tak upozorowane, by wskazać na to, że sprawcą może być osoba o skłonnościach pedofilskich”.
W końcu jednak przyznał się do winy.
Prokurator podkreślił, że Jakub A. został wzięty pod uwagę jako potencjalny zabójca dopiero w sobotę. Wówczas do policji spłynęła informacja, jakoby mężczyzna już wcześniej planował morderstwo. Prokurator zaprzecza, że od początku śledztwa podejrzewali 22-latka o zbrodnię.