×

Związek na odległość – wskazówki, jak zadbać o relację i przetrwać rozłąkę

Związek na odległość z reguły uchodzi za relację podwyższonego ryzyka. Trudności logistyczne zabiły już niejedną miłość. Boleśnie przekonało się o tym wielu uczestników programów telewizyjnych, których producenci liczą na skojarzenie szczęśliwych par, zupełnie nie zwracając uwagi na to, że będą musieli jeździć na randki przez całą Polskę.

Związek na odległość – czy ma sens?

Kiedy w grę wchodzi miłość, rozsądek z reguły musi poczekać na swoją kolej. Wiele par, wychodząc z założenia, że miłość przezwycięży wszystko, decyduje się nie tylko na związek, lecz nawet małżeństwo na odległość. O tym, że w praktyce wychodzi różnie, przekonała się choćby polska aktorka. Kilka lat temu, wbrew sceptycznym bliskim i przyjaciołom poślubiła szwedzkiego milionera. Od początku było wiadomo, że ani ona nie zrezygnuje z kariery aktorskiej w Polsce, ani on z planów zmonopolizowania skandynawskiej branży budowlanej. Mimo to wydawali się przekonani, że się uda. Niestety, tak się nie stało.

Podobne dramaty stały się udziałem par, które poznały się w takich programach jak „Sanatorium miłości”, „Rolnik szuka żony” czy „Ślub od pierwszego wejrzenia”. Często iskrzenie między uczestnikami okazywało się jednak zbyt słabe, by przetrwać trudności logistyczne. Chociaż, na szczęście, są też przykłady nastrajające optymistycznie, jak pierwszy ślub w „Sanatorium miłości”.

Związek na odległość jest za to idealnym rozwiązaniem dla osób, które nie przepadają za statusem singli. Z drugiej strony bycie w związku kojarzy im się z ograniczeniami. Związek na odległość gwarantuje im status osoby oficjalnie będącej w związku, ale bez zobowiązań. To taki lżejszy odpowiednik wiecznego narzeczeństwa, które także wielu osobom odpowiada….

Jak przetrwać związek na odległość?

To zależy, czy rozłąka jest ograniczona w czasie, czy bezterminowa. W przypadku wspomnianej aktorki, małżonkowie zawsze mieli być rozdzieleni Bałtykiem. No, ale, jak już wspomnieliśmy, nie wyszło.

Czasem partnerzy umawiają się, że jedno z nich wyjedzie do pracy za granicę, ale wróci najdalej za rok. Albo zakochani mieszkają wprawdzie w różnych miastach Polski, ale mają konkretny plan wspólnego zamieszkania. Ustalają termin, do kiedy mają pozamykać swoje dotychczasowe sprawy, żeby rozpocząć wspólne życie.

Mając konkretną perspektywę i wiedząc, do czego zmierza nasz związek, można ratować się Internetem i telefonem; wiedząc jednak, że jest to rozwiązanie chwilowe, zastępujące realną bliskość. Zdaniem psychologów, fizyczna bliskość jest kluczowa dla zbudowania satysfakcjonującego związku i nie chodzi tylko o seks. Równie ważne są sytuacje, gdy któryś z partnerów potrzebuje przytulenia, ponieważ akurat przeżywa ciężkie chwile. Albo przeciwnie, szczęśliwe chwile i chce je uczcić fizycznym kontaktem z najbliższą osobą. Przez komunikator internetowy lub telefon nie da się tego zrobić.

Jak dbać o związek na odległość?

Chociaż psychologowie są zgodni co do tego, że komunikatory nie zastąpią fizycznego kontaktu, doraźnie trzeba się jakoś ratować. Istnieją pary, które są ze sobą w stałym kontakcie, wysyłają sobie filmiki z przymierzalni w sklepie z pytaniem o radę, który ciuch wybrać albo konsultują się, co zjeść na obiad.

Inni jeżdżą do siebie, jak często się da albo spotykają się w pół drogi. Jest to akurat rozwiązanie relatywnie kosztowne, ale w przeciwieństwie do komunikatora gwarantuje możliwość fizycznego kontaktu.

Wiadomo z pewnością jedno: jeśli ludzie się kochają i docelowo chcą być razem, to na pewno znajdą sposób, żeby to zrealizować.

Pixabay

Pixabay

Źródła: kobieta.onet.pl, www.wysokieobcasy.pl
Fotografie: pl.freepik.com (miniatura wpisu), Pixabay

Może Cię zainteresować