Zoo w Poznaniu podzieliło się wesołą nowiną. „Wzruszenie odbiera nam mowę”
Zoo w Poznaniu uratowało z cyrku zaniedbane zwierzę. Niedźwiedź Baloo ma się coraz lepiej! Pracownicy placówki przyznają, że są niezwykle wzruszeni rychłym powrotem do zdrowia zwierzaka. Na Facebooku zamieścili post, który aż wywołuje uśmiech na twarzy.
Niedźwiedź Baloo uratowany z cyrku
Baloo nie miał łatwego życia. Po pobycie w cyrku jego łapy pozbawione pazurów były w opłakanym stanie. Zwierzak z bezsilności uderzał nimi o kraty. Myślał, że w ten sposób coś wskóra… Potrzebował pomocy, którą całe szczęście otrzymał, nim było za późno. Pracownicy poznańskiego zoo relacjonują:
Nie ma przyzwolenia na wykorzystywanie zwierząt w cyrkach! Dla zwierząt to wyłącznie cierpienie, stres, strach, ciągłe podróże w ciasnych wozach i klatkach.
Leczenie, rehabilitacja i odzyskiwanie tożsamości biologicznej przez zwierzęta wyratowane z cyrku jest szalenie pracochłonne i długotrwałe. Z wielką radością i wzruszeniem obserwujemy powracającą radość życia u Baloo. Teraz wzruszenie wręcz odbiera nam mowę – nasz kochany Baloo, tymi swoimi biednymi, okaleczonymi łapami bez pazurów, KOPIE SOBIE GAWRĘ! Nie wiemy, czy zapadnie w zimowy sen, ale już to, że poczuł zew Natury, który każe mu jesienią przygotowywać schronienie na zimę sprawiło nam wielką radość! Brawo Baloo
Niedźwiedź Baloo żył w fatalnych warunkach
Nie każdy cyrk dba o zwierzaki tak jak powinien… Niestety w przypadku Baloo było podobnie. Niedźwiedź występował w cyrku Vegas. Większość czasu spędzał w niewielkiej przyczepie z małym wybiegiem. Nie był objęty opieką weterynarza, nie wspominając już o odpowiednim żywieniu. Nie tylko jego łapy były w złym stanie, ale również uzębienie. Gdyby nie zoo, kto wie, co stałoby się z baloo.
Ale całe szczęście trafił w dobre ręce! Z każdym dniem jego stan się poprawia
